Zwycięzcy i wyróżnieni - TADAM!
poniedziałek, lipca 15, 2013
Ja znajduję...
Inspirujecie mnie i łaskoczecie
dobrymi słowami też…
cierpliwie czekacie na efekty mojej pracy
nie tupiecie nóżką, nie kwękacie pod nosem,
a jak listonosz zapuka do Waszych drzwi
- piszecie „warto było czekać”
To dzięki Wam kwitną w ogrodzie moich pomysłów zrealizowane marzenia.
I dzięki Wam na mojej twarzy gości uśmiech.
Po policzku spływa łza wzruszenia.
A od morza po góry rozpięte, od wschodnich do zachodnich granic, i za oceanem, i we Francji i w Anglii - tulą się do Waszych serdecznych grzbietów moje „czary-maryś”
Dziękuję!
Zapraszam Was też na deser do Fellis Immanis, Lekko - powiedziane i Agi, - to Zwycięzcy i Wyróżnieni
KONKURSU z sukienką. Zajrzyjcie też proszę do Izy - nie mogłabym sobie wymarzyć tego wszystkiego...
Dziękuję Panu Danielowi i jego uroczym dziewczynom, Pani Ewelinie, Oliwce z siostrą, Pani Anecie.
Czytelnikom mojego bloga i wszystkim, którzy tu zaglądają...
Jak to dobrze, że jesteście
♥ Maryś
Inspirujecie mnie i łaskoczecie
dobrymi słowami też…
cierpliwie czekacie na efekty mojej pracy
nie tupiecie nóżką, nie kwękacie pod nosem,
a jak listonosz zapuka do Waszych drzwi
- piszecie „warto było czekać”
To dzięki Wam kwitną w ogrodzie moich pomysłów zrealizowane marzenia.
I dzięki Wam na mojej twarzy gości uśmiech.
Po policzku spływa łza wzruszenia.
A od morza po góry rozpięte, od wschodnich do zachodnich granic, i za oceanem, i we Francji i w Anglii - tulą się do Waszych serdecznych grzbietów moje „czary-maryś”
Dziękuję!
Zapraszam Was też na deser do Fellis Immanis, Lekko - powiedziane i Agi, - to Zwycięzcy i Wyróżnieni
KONKURSU z sukienką. Zajrzyjcie też proszę do Izy - nie mogłabym sobie wymarzyć tego wszystkiego...
Dziękuję Panu Danielowi i jego uroczym dziewczynom, Pani Ewelinie, Oliwce z siostrą, Pani Anecie.
Czytelnikom mojego bloga i wszystkim, którzy tu zaglądają...
Jak to dobrze, że jesteście
♥ Maryś
115 Wasze i moje gadu-gadu
:) jak pięknie i miło :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Maryś :) za Twoje myśli skrzydlate :)
A ile czasu i wymyślania, i pomysłów tzw "do kosza" i mojego nosem kręcenia/marudzenia - ojoj :)
UsuńPięknie:) I ja Ci dziękuję, że jesteś :)
OdpowiedzUsuńJulittko ♥
UsuńOj jak dobrze, że jesteś Maryś! Pięknie przygotowałaś tego posta, te serca są cudowne! Ty! Ty jesteś Cudowna Kochana!:**
OdpowiedzUsuńPs. Maryś a powiesz mi jak zrobić taka malinową tartę?:D Buziaki ściskam mocno!!!
Wysłałam CI link do przepisu, ale podam jeszcze - dodam w poście :)
UsuńJa jestem konceptualnie przymierzona do Twojego zaproszenia i nosze je pod sercem!
coraz mniej wiem co pisać tutaj u Ciebie, ciągle tak się zachwycać?? hmmm?? :) no zachwycam się Tobą. I tęskno przez to tak bardzo.
OdpowiedzUsuńNo i mi - maj prysnął z bicza strzel, ale nie szkodzi, jak sie dłużej czeka to ponoć lepiej smakuje :)))))))
Usuńjest pięknie,przepięknie :)
OdpowiedzUsuń:))))))))))))
UsuńCudnie, ciepo i pachnąco...
OdpowiedzUsuń:)))))))))
UsuńMarysień wszystko u Ciebie dech zapiera...!
OdpowiedzUsuńTa sukienka jest WYJĄTKOWA... Chyba każda z fajnych Dusz, która ją zobaczyła zamarzyła o takiej... , albo choć o takim tiszerciku... Ja zamarzyłam....
Malinowa tarta - miód:)
A wiesz, że kwiaty funkii na ostatnim zdjęciu są jadalne ( liście też, można nadziewać:)) - pączki pyszne, słodziutkie, a rozwinięte kwiatki tez dobre:)
Uścisków moc Ci przesyłam....!!!!
Zauroczona jestem fotografią Twoją profilową, aż pachnie!!!
UsuńNie miałam pojęcia o tej funkji - tzn chyba Justynka kiedyś pisała, ale "uciekło"
Coś je zjada, jakaś mszyc - zauwazyłam robiąc zdjęcia i muszę je "psikać"
Ale za to mam sporo bratków - nawet bym powiedziała morze :))))))))
Hihi, zastanawiałam się czym sukienka tak ładnie pachnie i już wiem! :) "Pył nocy" też piękny! I obraz, i tiszerty! I kwiatki piękne! i fioletowa tarta piękna! i złotook też piękny! Wszystko piękne, a najpiękniejsza Ty! :) Dziękuję Maryś :*
OdpowiedzUsuńSię wydało hihihi, manekin tez mierzył, ale u niego inne gabaryty są :))))))))))))
UsuńU Ciebie zawsze warto czekać :) Sukienka piękna :)
OdpowiedzUsuńCzekanie ma czasem dobry wymiar, ale zbyt długie wywołuje efekty uboczne :))))))))
UsuńU Ciebie Maryś jak zawsze wyjątkowo ... i jak zawsze zachwycająco ... jak dobrze, że jesteś...
OdpowiedzUsuńCzasami tak mnie zatyka, że zanim coś odpiszę liczę oddech i przyspieszone serca bicie ;)))))
UsuńCudownie obdarowani:)
OdpowiedzUsuńOstatnio łapię się na tym że do monitora się uśmiecham.Miło tu być!
Dziękuję Maryś!
To bardzo zdrowy objaw, ja go mam nieustannie :))))))))))))
UsuńMaryś jak mi ciepło na sercu teraz :):):) bardzo :)
OdpowiedzUsuńA sukienki są przecudowne!!!!! na fb zobaczyłam tą z białą i zachwyciłam się, ale pył nocy też jest niezwykły!! przepiękne obie :) a fioletowa masa tarty przepiękna! bardziej mi się podoba niż niebieska powiem ci :)) no jak ja te lilie obwącham ... oj nie wyobrażasz sobie ty :)
Taka Ty zdolna jesteś że mi aż słabo ....
No powiem Ci, że niebieski to trzeba po prostu miec bzika, żeby jeść :)))))))))))))))
UsuńFioletowa wyszła cudnie, ale pół się wraz z formą stłukło i teraz "bieda", bo jest czekolada, są maliny, a nie ma w czym tarty piec :)
Muszę przyznać, że jej SMAK po zimie oczekiwania zachwyca podniebienie :)
Nie mdlej :)
Śliczne te Twoje sukienki...i wszystkie prace takie z sercem wykonane....i wcale się nie dziwię, że każdy cierpliwie czeka...i na tą tartę się w końcu skuszę :) ściskam ciepło :)
OdpowiedzUsuńoch skuś, skuś - mam nadzieję, że posmakuje jak i nam :))))))))
UsuńUśmiecham się... Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńJa tez Janeczko ♥
UsuńWyczarowujesz Kochana cudowności...tak pięknie...i tak cudownie pachnie u Ciebie latem :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie i posyłam moc uścisków w ten słoneczny lipcowy czas!
Peninia*
♥♥♥
Dziękuję Gosiu i wzajemnie :)))))
UsuńTwoje interpretacje iście Artystyczne! Wspaniałe nagrody i wyróżnienia! Nie ładnie zazdroszczę!
OdpowiedzUsuńCuda wyczarowujesz! Pozdrawiam
A wiesz, że rumieńce mam teraz jak stąd po ocean (a daleko!) :))))
UsuńAleż u Ciebie pięknie a pył nocy będzie niesamowity, już jest !
OdpowiedzUsuńZdjęcia nie oddają jego uroku, bo ma przez całe plecy "gołe" rozcięcie, aż do bioder - to widać delikatnie przy poruszaniu :)
UsuńMoże przy pierwszej nie prezentuje sie tak "dumnie", ale jest moim powodem ku radości :)
Najbardziej - bo spodobał się ♥
Po prostu *♥*......
OdpowiedzUsuńJestes niesamowita.
W pełni to w Twoja stronę odwzajemniam :))))))))
UsuńPrzecudne,rzeczy..myśli.. tak pięknie ujęte w całość ;)
OdpowiedzUsuńZaniemówiwszy... :)********
UsuńMaryś, Ty naprawde czarujesz... Cudne te sukienki... Zakochałam sie w tej pierwszej... I teraz spać po nocach nie bede....ale i tak nie śpię;) przynajmniej jakiś powód będzie:) cudnie tam u Ciebie! Czaruj nadal kochana!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam niebiesko:)
hahahaha - no bo się bałam, że będę powodem Twojego "bez snu" :))))))
UsuńTulę Kochana :)
Ale fajnie skaczą po serduchu *waszki* jak się to czyta ;)))
OdpowiedzUsuńkissss
Ojej ♥
UsuńNapracowałaś się a ja pękam z podziwu, umiesz ty dzielić się i swoją wyobraźnią i talentem :)
OdpowiedzUsuńMoje Słonko ♥
UsuńMaryś! Ja już nie raz mówiłam że Ty na prawdę Czarodziejką jesteś!! Tworzysz cuda! I czasem tak bardzo żałuję że ja szczupła nie jestem... te sukienki takie boskie są!
OdpowiedzUsuńI dziękuje Tobie! Za te cuda, za to że jesteś, że piszesz, za to jak piszesz, że pokazujesz rzeczy, które tak za serce chwytają! I słowa Twoje nie raz też serce poruszyły, pomogły... Dziękuję!
I dla mnie zaszczytem wręcz jest mieć coś takiego Twojego :) Jak tylko się urządzę trochę, ogarnę to zamówienie złożę znów, na Twoje nowości:))
Moje Serduszko... To jest zły czas, wiesz, bo Cie dotyka i przez to potrzeba jest wsparcia całego świata jak się wywraca do góry nogami. Ja o tym myslami jestem blisko Ciebie ♥
UsuńWiesz Izo, dla mnie najcudowniejszym prezentem były te Wasze uśmiechy - nawet jesli to chwila to utrwalona została i masz w niej taką "receptę" takie lekarstwo, tabletkę na dni trudne :)))
Ściskam Was ♥
Piękne koszulki! Gratulacje!!!!
OdpowiedzUsuń:)))))))))))
Usuńoch....cudne koszulki i napisy:) marzy mi się taka jak Izy ...nawet sylwetkę mamy podobną:) pozdrawiam ciepło i serdecznie
OdpowiedzUsuńiza pyza
Moje Słoneczko, no i poszła i kupiła ♥
UsuńJak Was nie Kochać?
Maryś-mój podziw dla swoich dzieł już znasz. Dzisiaj zaskoczyłaś totalnie. Ta czarna kreacja jest boska! Zreszta nie tylko ona.
OdpowiedzUsuńLubie Cie czytać,lubie oglądać co stworzyłaś-w tym wszystkim jest magia jakaś... Nie przestawaj. <3
Bożena.
A ja się bałam, że ta czarna straci blask przy rysunkowym kontraście czerni i bieli - a w niej tyle mojego serca i chyba najdłużej ten pomysł opracowywałam, bo On niesłychanie wymagający był. Zawierał dużo takich słownych ilustracyjnie marginesów, że się aż chciało w nim tę kobiecość maksymalnie upleść :) :) :)
UsuńBożenko, my się tak z wzajemnością :)***
Dokładnie tak. Z wzajemnością. Od samego początku.;) Od tej maszyny guzikowej??? <3
UsuńWłaśnie chyba od niej, ale od samego początku :) :) :)
UsuńTutaj wszystko pachnie, fruwa, uśmiecha się tajemniczo! Chce tutaj zostać na dłużej!
OdpowiedzUsuńOgromnie mi miło, gdyby nie nitki od szycia - pewnie bym odfrunęła na takie słowa ;)))
UsuńMaryś... Ty wiesz ;))
OdpowiedzUsuńPięknie i tarta lawendowa mmm
buziaki
Lawendowa, lawendowa i wzieła i sie z forma stłukła - gapa ja i ona i forma ceramiczna, że skakała jak kroiła - ach :)))))))
UsuńCuda Dziwy Maryś czarujesz ... co to dech zapierają i zawrót głowy murowany ...
OdpowiedzUsuńa do tego jeszcze ślinotok od patrzenia na to liliowo - malinowe ;)))
Ściskam ciepło ♥
Wiedziałam, że liliowa wersja przypadnie Wam do gustu, tak czułam :))))))))
UsuńOjejciu, ale się naładowałam i zachwyciłam tu u Ciebie dzisiaj! I dziewczyny odwiedziłam z wielką przyjemnością :D
OdpowiedzUsuńOjejciu, a mi się tak błogo zrobiło, że aż mi zabrakło tlenu :))))))
UsuńPięknie.... Cudnie tak zajrzeć do Twojego magicznego świata... Dzięki Maryś. Czaruj, czaruj.... ♥
OdpowiedzUsuńDominiko - to działa z wzajemnością w obie strony, absolutnie :)))
UsuńW końcu muszę się zdecydować czy wybiorę pastelle w różu, czy turkusy, bo mnie TAK korci od jakiegoś czasu, ale co pokażesz i zrobisz - to piękniejsze :)))))))
:))))))
OdpowiedzUsuńo rany jak ja zazdroszczę portretu....
OdpowiedzUsuńhihihi - a to zupełnie dowolna interpretacja Kotek :)
UsuńZachwycające te twoje interpretacje Maryś...jak zawsze!!!
OdpowiedzUsuńUściski;*
Dziękuję Justynko ♥
UsuńCudowne sukienki, a ta z portretem - zazdroszczę właścicielce :) No i pył nocy, piękny.
OdpowiedzUsuńBeatko, to nie był portret :) To taka zupełnie swobodna ilustracja mysli :))))))))))
UsuńA pył kocham i cieszę się, że został tu tak zauważony :))))
Serdeczności!
To zazdroszczę swobodnej ilustracji myśli :)
UsuńBeatko ♥
Usuńśliczne ciuszki♥ i interpretacje i koszulki- cudne!!
OdpowiedzUsuńJustynko, szykuję coś dla chłopaków :))))
Usuńoj z jakim sentymentem spojrzałam na moją bluzeczkę...śliczna ale to już wiesz!:)
OdpowiedzUsuńJ. :))))))))))
Usuń...oh...Maryś....Cuda jak zwykle spod twych rąk wyszły....piękne, delikatne kobiece.... nawet nie kobieca kobieta pięknie by się w twoich Cudach czuła....:)
OdpowiedzUsuńKupiłam formę na tartę tylko odwagi mi brak by się w końcu za jakąś wziąć....jasny gwint!...
...kwiaty ze zdjęć otulają:)
Ściskam i pozdrawiam!!:)
Olu jak zrobisz pierwszą to się zakochasz w tym smaku.
UsuńTo rewelacyjne połączenie czekolady, kruchego spodu i malin - jest czymś tak radosnym dla podniebienia, że jak pęka gumka w spódnicy - to nie stanowi najmniejszej przeszkody :)
Inspiracji dozo na twoim blogu, ciesze sie ze go znalazlam.
OdpowiedzUsuńSukienki jak z bajki, zachwycajaco piekne!
:)
Jest mi ogromnie miło, że się znalazłam :)
UsuńTo inspirowanie sprawia tyle frajdy :))))))))
Nie zagladam czesto..., ale zawsze mnie zachwycasz tym, co robisz!
OdpowiedzUsuńserdecznosci
Judith
Witaj Judith ;))))))))
UsuńStrasznie podobają mi się koszulki :) są bombowe :) Reszta równie cudna:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
Koszulki się ucieszyły i bombowo podskoczyły z radości :))))))
UsuńMi też podobają się koszulki!
OdpowiedzUsuńSerduchowe nadruki bombowe.
Chciałabym zaszyć się w Twojej pracowni... ach
Izo, a ja w Twojej - podglądam przez tę dziurkę od klucza - zachwycona, że "znałam Cię" od tak dawna, a tu Gwiazdka z nieba po prostu :))))))
Usuńoch jakie cudownosci tu u Ciebie, znalazlam przez przypadek i musze zostac bo tu fajnie jest buziaki o ile moge...xxxxx
OdpowiedzUsuńZapraszam :)))))))
UsuńBardzo mi miło!
Wow!!!! Pewnie już dosyć masz tych zachwytów? A może i nie, bo każdy lubi nieco próżność swą własną połechtać ;-)))) A Tobie to się należy, oj należy, należy.....;-) Te sukienki są.....no nie wiem....SĄ!!!!! Ta z portretem-oj chciałabym mieć taką i to nie w szafie....wisiałaby na głównej ścianie w przedpokoju, na pięknym wieszaku, może nawet na takim jak Karolina z "szafeczki" pomalowała ;-)żeby wszyscy, ale to wszyscy mogli zobaczyć, jaką piękną mam sukienkę....i nikt w pobliżu, nawet tym dalekim pobliżu ;-) nie ma takiej....tylko Ja JĄ MAM....och, jak cudnie pomarzyć! ;-)
OdpowiedzUsuńDzięki Maryś, dzięki, że zwracasz moją uwagę na rzeczy piękne ;-)
Iwona
P.s
Zapraszam do mnie ;-)
No tak słyszałam, że chciała w ramy oprawiać i śmiałam się, że na szczęście ram na koszulki nie produkują :)
UsuńA w kwestii próżności łaskotania to jest w niektórych pokoleniach niedosyt permanentny - mnie dotyczy, więc ten cukier nigdy nie wychodzi bokiem :)))))
Byłam, widziałam, zapisałam link i będę odwiedzać - podziwiać Twoje szczęście :)
Jak zwykle u Ciebie, ciepło się robi na sercu od dobrych słów i pięknych kadrów:) Ty naprawdę Niebieska Czarodziejka jesteś:)
OdpowiedzUsuńMiód na sercu, nektar tych słów, a wciąż mnie tak onieśmiela :))))))
Usuńsliczności:)"Pył nocy"-bardzo dobra nazwa:)Koszulki mnie zachwycają:)
OdpowiedzUsuńPomysł Pana Daniela - ja tylko realizowałam słowna inspirację :))))))
UsuńŚciskam Elunia :)))))
Uwielbiam Twoje Dobre Serca odkąd ujrzałam je po raz pierwszy... i to bynajmniej nie na Twoim blogu...
OdpowiedzUsuńPrzylazłam ja do Ciebie po nitce - za tymi koszulkami... a później to już zadomowiłam się, rozsiadłam wygodnie i nie dam się wyrzucić ;-)))
Piękna jest sukienka B - lubię takie... ale sukienka dla Pana Daniela... oszałamiająca...
Czarujesz Maryś - zaczarowałaś mnie
Aaaa po nitce :)))))
UsuńNo to tym bardziej się cieszę, że nitka omotana jesteś ♥
Serdeczności
Pierwsza sukienka jest przecudna. Kolory i połączenie wymarzone. Bluzka byłaby pięęęękna, ale czy zmieściłyby się wtedy włosy w całości? :) Cudo!
OdpowiedzUsuńNo i znalazłam też coś tutaj dla siebie... fioletowa tarta jest piękna. Czy nie ma białych malin? ;)
Ona była dla CIEBIE ♥
UsuńI spowodowała swoją obecnością sporo zamieszania, ale wiesz co... A z jezynami?
A sa białe maliny???
No i czemu wiedziałam, że pierwsza Ci się spodoba - zresztą to fason, który znasz i byłoby Ci PIĘKNIE
Ale Tobie bluzkę z kotem :D
Ja sobie tylko tak palnęłam, bo by były białe groszki na fioletowym tle, ale wiesz co...? Wygooglałam jak Ty mnie zapytałaś i okazuje się, że chyba są :) Białe truskawki są, tylko z truskawkami już nie smakuje jak z malinami... testowałam i nie polecam :)
UsuńWiedziałaś, bo Ty w ogóle dużo wiesz :)*
No dziewuszka na pierwszej sukience jest po prostu niebiańskiej urody :))) Ten Twój styl jest... taki, że można jeść łyżkami :)
Jasne, że ja to kot... tylko urodziłam się człowiekiem i ciągle czekam na reinkarnację ;)
Ja słyszałam o białych takich, masz rację, że truskawki - to nie ten smak, ale... POZIOMKI... Moze są i białe, co? Wygooglam - dobre to google :)
UsuńTak, wiem, czasem trzeba skórę w ludzka twarz odziać :))))))))
Ach !!! Jak mnie tu dawno nie bylo!!!! Sypie glowe popiolem i jak zwykle siedze z rozdziawiona paszcza. Cuda, cuda, same cuda!!!! No ale ty to sama wiesz, uwielbiam jednak te Twoje cuda i kolorowe zdjecia. Pozdrawiam cieplutenko
OdpowiedzUsuńZapraszam :)
UsuńJa też czasem sie przyłapuję, że nie zapisałam jakiegoś linka i nie odwiedziłam w porę i takie miewam olśnienia, ale to może i dobrze tak czasem wrócić :))))))
Pozdrawiam Dago ♥
Maryś ♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥
OdpowiedzUsuńp.s. foto ze złotookiem uwielbiam :)
♥ :)****************
Usuńta pierwsza sukienka mnie oszołomiła.....jest niesamowita,musiałaś się nieźle napracować nad włosami,"pył nocy "tez jest przepiękny,w ogóle blog jest zachwycający na pewno będę tu częstym gościem
OdpowiedzUsuńZapraszam :)
UsuńLubię takie drobiazgowe szczegóły, ale faktem jest, że trzeba przede wszystkim na długo rozłożyć w czasie, by kosmyk wyschnął zanim namaluje się kolejny :)))))
Super!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do siebie ;)
Dziękuję za zaproszenie :)
UsuńJaka sukienka -Cudo!! Wpatruję się nie mogę oderwać wzroku super kreatywna twórcza kobietko :)
OdpowiedzUsuńRadość dziecka mam :)))))))))))
UsuńChwilę mnie nie było, a u Ciebie tyle czarów:) Jesteś NIEZWYKŁA!!!!
OdpowiedzUsuńLudeczko... Zatyka mnie nieustannie, jak czytam Twoje słowa :) :) :)
UsuńChwilke mnie nie bylo, a tu takie cuda...:)) pyl nocy zachwycajacy Marys:)))
OdpowiedzUsuńDziękuję AGUŚ ♥
Usuń