3 Madame + RUDA na stemplu w CANDY
sobota, stycznia 19, 2013
No masz… Czas pryska jak zimne ognie. Był i już go nie ma.
Rok za nami. Miał być tort i świeczka z szampanem, a ja pod ręką mam tylko
kubek zimnej herbaty. Ona jest oczywiście niebieska, ale o tym innym razem. Rok
prowadzenia bloga obfitujący w wiele rozmaitych projektów. Zrealizowanych
drobnymi krokami marzeń. Niezrealizowanych też! Rok dobrej energii, budowania
skrzydeł, zaplatania pajęczyny słów z obrazami. Rok pozytywnych dni, chwil,
momentów.
Bo ja też jak w tej książce czekam, na narodziny, dobre słowo, na pocałunek i kolejny.
Czekam na noc, na wyzdrowienie, na wyjaśnienie, na wyniki badań, na jutro - zamiast żyć - czekam.
Czekam aż stopnieje śnieg, zazieleni się świat, wstanie dzień, na wakacje, na dom…
Aż się stanie, spełni, już. Nie, nie natychmiast, zaraz, może jutro, może potem, kiedyś… Ale czekam!Czekamy wciąż na coś. Na te kolejne ważne daty w kalendarzach, na rocznice, na dni ustalone ważne, na święta te i tamte, jak urodziny, i inne…
Tak, ale postanowiłam mniej czekać. Mniej oglądać się za daleko
wstecz (dlatego te nożyczki, pamiętacie?).
Nie za daleko patrzeć do przodu. Więcej żyć dniem dzisiejszym, trwającą chwilą. Nie w trój rozkroku pomiędzy tym, co było, jest, co będzie – zawieszona. Bardziej dzisiejsza.
Zapisy do końca 1.02.2013 ogłoszenie wyników 4.02.2013 :)))
Inne stemple Montażowni do kupienia - TU - polecam!
Jak w tej książce, którą pokazała Julia: „A ja czekam…” - szafatosi.pl
Bo ja też jak w tej książce czekam, na narodziny, dobre słowo, na pocałunek i kolejny.
Czekam na noc, na wyzdrowienie, na wyjaśnienie, na wyniki badań, na jutro - zamiast żyć - czekam.
Czekam aż stopnieje śnieg, zazieleni się świat, wstanie dzień, na wakacje, na dom…
Aż się stanie, spełni, już. Nie, nie natychmiast, zaraz, może jutro, może potem, kiedyś… Ale czekam!Czekamy wciąż na coś. Na te kolejne ważne daty w kalendarzach, na rocznice, na dni ustalone ważne, na święta te i tamte, jak urodziny, i inne…
Nie za daleko patrzeć do przodu. Więcej żyć dniem dzisiejszym, trwającą chwilą. Nie w trój rozkroku pomiędzy tym, co było, jest, co będzie – zawieszona. Bardziej dzisiejsza.
Postanowiłam mniej czekać, a bardziej cieszyć chwilą, tym,
że jestem. Tym, że śpię, dnię, śpiewam, tańczę, żyję… Tym, że mogę zatrzymać
się przed lustrem i uśmiechnąć do siebie.
Będę się cieszyć tym, że mogę w to lustro spoglądać, że mam oczy do spoglądania, że mam dłonie, które wciąż jeszcze mogą starannie ulepić pierogi, skończyć dziergać pled. Tym, że się obudziłam, że mam dach nad głową. Bez specjalnie dalekich spojrzeń wstecz i powłóczystych spojrzeń w przód zacznę się cieszyć chwilą. Że ONI są, że mówią mi cześć, witaj, dzień dobry, że się uśmiechają, że mogę wyprostować zmarszczki ich zatroskanych myśli, że mam siłę wstać i zapinając płaszcz iść przed siebie. Że płatki śniegu nie roztopią się na rzęsach udając łzy na mrozie. Że zmarznięte dłonie dowodzą czucia mięśni. Że gorąca herbata nie tylko rozgrzewa, ale czyni świadomym ten gest przełykania.
Będę się cieszyć tym, że mogę w to lustro spoglądać, że mam oczy do spoglądania, że mam dłonie, które wciąż jeszcze mogą starannie ulepić pierogi, skończyć dziergać pled. Tym, że się obudziłam, że mam dach nad głową. Bez specjalnie dalekich spojrzeń wstecz i powłóczystych spojrzeń w przód zacznę się cieszyć chwilą. Że ONI są, że mówią mi cześć, witaj, dzień dobry, że się uśmiechają, że mogę wyprostować zmarszczki ich zatroskanych myśli, że mam siłę wstać i zapinając płaszcz iść przed siebie. Że płatki śniegu nie roztopią się na rzęsach udając łzy na mrozie. Że zmarznięte dłonie dowodzą czucia mięśni. Że gorąca herbata nie tylko rozgrzewa, ale czyni świadomym ten gest przełykania.
Tak, będę się cieszyć tym, że to kolejny moment życia.
Ale zanim... To Was zapraszam do czekania ;)
Czekania na wyniki losowania w CANDY z okazji tej małej rocznicy. Mam dla Was stemple, które zrealizowałam wspólnie z MONTAŻOWNIĄ.
Czekania na wyniki losowania w CANDY z okazji tej małej rocznicy. Mam dla Was stemple, które zrealizowałam wspólnie z MONTAŻOWNIĄ.
MONTAŻOWNIA jest sponsorem tego rozdania. To oni wyczarowali z moich rysunków
gumki stempli i postanowiliśmy wspólnie Was obdarować!
Można je odbijać na papierze i na tkaninie (pokazywałam Wam już jak stemplować na tkaninie - TU)
Można je odbijać na papierze i na tkaninie (pokazywałam Wam już jak stemplować na tkaninie - TU)
Taki oto zestaw można wylosować:
- 3 x Madame 8 cm
- 3 x Madame 4,5 cm
- 2 x płytki pleksi - zwane formatkami
- + RUDA
Zapisy do końca 1.02.2013 ogłoszenie wyników 4.02.2013 :)))
Trzymam ze sponsorem naszej zabawy Montażownią kciuki za WAS!
Serdeczności
☼ Maryś
Inne stemple Montażowni do kupienia - TU - polecam!
204 Wasze i moje gadu-gadu
Mogłabym czytać i czytać Ciebie Maryś...i się sama zaczęłam zastanawiać czy jeszcze patrzę w przeszłość...czasami;) Pewnie bym się zapisała gdybym tylko wiedziała jak, wiem, wiem instrukcja jest ale nie widzę "add your link" może to i dobrze, upatrzyłam sobie jeden stempelek i zerknęłam już na allegro i montażownia powiększyła ilość aukcji i mam w czym wybierać i tak podobają mi się wszystkie kobietki na stempelkach ale co ja bym z nimi zrobiła?, to chyba pazerność, dam szansę innym. Serdecznie pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńJa lubię stemplować koperty zwłaszcza :))))))))))))))))
UsuńJuż naprawiłam i powinno działać!
Polecam ich gumki do stempli, jest w czym wybierać :)))
ojej, jak to pięknie opisałaś, aż się zatrzymałam na dłuższy czas, zadumałam... często tak mam przy Twoich postach. Poczekałabym na te wyniki Candy, zapisałabym się na nie, ale coś się chyba pochrzaniło....
OdpowiedzUsuńWrócę, jak naprawisz :-) Pozdrawiam cieplutko!
a, już jest, a nie było, zapisuję się :-)
Usuńnaprawiłam :)
Usuńpogmatwałam w htmlu, i się wysypało :)))
Lubię się i Cię zatrzymać Elunia :***
I ja podumałam sobie. Maryś jak ty potrafisz mnie zadumać... oj jak potrafisz!
OdpowiedzUsuńTeż się zapisałam, podobają mi się te stempelki... już je widzę na tkaninie...
Trzymam kciuki!
UsuńJa się lubię zadumać i pewnie dlatego mi się tak zawsze te litery poskładają :)))
Bardzo to miłe!
Bez Ciebie nie było by blogosfery...życzyć Ci będę zawsze i wszędzie kolejnych równie owocnych roczków, spełnienia, kreatywności...choć wiem że nie braknie nigdy!!! dziękuję że jesteś♥
OdpowiedzUsuńOch Ty łaskotku mój Kochany :)********
UsuńI z wzajemnością, mniej mnie ostatnio, ale nadgonię!
Hmmm
OdpowiedzUsuńwydrukować,powiesić nad łóżkiem i czytać co świt...ciesze się że jestem
Tak łatwo zapomnieć
Cieszę się Igo, że jesteś, bardzo Kochana! Dbaj o siebie skarbie :)***
Usuńpłatki śniegu na rzęsach- często tak mam :)
OdpowiedzUsuńprawda, a zanim się rozpuszczą wygladają te rzęsy z nimi obłędnie!
UsuńI literki cudnie poskładane w całość... Tak miło, spokojnie się je czyta... I stempelki przepiękne... damy czarują... Ślicznie wyglądają odbite na tkaninkach... Oj... rozmarzyłam się więc musiałam i zapisać...
OdpowiedzUsuńBuziaki Malusia... :*
No na tkaninie prawda :))) Można poszaleć!
UsuńCieszę się, że Cię skusiłam :)***
A ja zawsze czekam na Twój nowy post :)
OdpowiedzUsuńA to ładne :)))))))
UsuńRoześmiałam się przeszczęśliwa!!!
Dziękuję Ewelinko ♥
To ja wznoszę toast moim kubkiem z zimną herbatką;) Kolejnych blogowych roczków pełnych wspaniałych projektów, postów skłaniających do zatrzymania i zadumania.
OdpowiedzUsuńA stempelki urocze, zaklinam aby szczęście uśmiechnęło się do mnie;)
Zaklinaj :)))
UsuńI miłego 'czekania' - czas szybciutko nam ucieka....
śliczne te damy :)) ja też staram się za dużo nie patrzeć w przeszłość. Najczęściej ogarnia mnie wtedy długotrwały smutek - z powodu tego, co minęło, że tak szybko minęło i mija... Buziaki Kochana! Potrafisz swoimi wpisami/pracami sprawić, że CHWILA OBECNA staje się piękna i z uśmiechem na pysku :P :)
OdpowiedzUsuńOch Ty robaczku!!! Ja to się do wspomnień uśmiecham. Zacieram te gorsze, zostawiam lepsze, ale wolę codzienność. Chociaż zdarza mi się za bardzo wybiegać do przodu niekiedy! ;))))))
Usuń:) Hmmm... bo ja to w ogóle smutas jestem raczej. Za dużo mędrkuję, a to niepotrzebne. A jak Ty reagujesz na swoje zdjęcia z dzieciństwa? Bo ja zawsze z początku się uśmiecham, ale potem przeraża mnie trochę ten uciekający czas. Widzę moich rodziców młodszych, dziadków w pełni sprawnych... i siebie, która pewnie kilka niewłaściwych decyzji podjęła... czasem chciałoby się wrócić do tamtych lat i ciut je przemeblować :))
Usuńna każde inaczej :)
Usuńale nie mam ochoty cofać wskazówek czasu i przemeblowywać, chyba dlatego, że nawet złe doświadczenia były "nauczką" z której powyciągałam wnioski, a gdyby się nie zdarzyły... Pewnie byłabym "inna" w innym miejscu :))))
najlepsze życzenia! migdałów niebieskich! :)
OdpowiedzUsuńPS stemplowanie, stemplowanie. ja uwielbiam, córa już też. podbiera, stempluje, szaleństwo.
ja pamiętam, że jako dziecko uwielbiałam stemplować :)))))))))))))
UsuńDziękuję za życzenia!
Kochana Maryś! Jak zawsze Twoje słowa poruszają nasze emocje, przemyślenia! Jestem Ci za to bardzo wdzięczna. Pozdrawiam serdecznie. Dorota.
OdpowiedzUsuńDorotko, jestem wzruszona. Piszę tak "z brzucha" i "na gorąco", co mi myśl, na myśl przyniosła (choć czasem to trudno je dogonić, te myśli) hihihi
UsuńSerdeczności!
Wszystkiego najlepszego! Cieszę się ze Cię pozna lam, bardzo!! :*
OdpowiedzUsuńDziękuję! :))))))))))))
UsuńPiękne te Twoje postanowienie... Bo większość z nas tak szybko wszystko i tak dalekosiężnie, zapominając, że to co najważniejsze jest tu i teraz. Ja też gonię marzenie za marzeniem, tęsknie patrzę za tym jutrem niejednokrotnie przegapiając to teraz. I dlatego tak bardzo staram się odkąd jest Maja żyć chwilą, rozkoszować się stanem obecnym, mniej gnać i gonić to co przyjdzie dopiero, ale wiadomo nie zawsze się tak da... Ale się staram Maryś, staram z całych sił...
OdpowiedzUsuńPiękne te stemple niesamowicie, kuszą oj kuszą:))
To jak sobie czasem przypomnimy o tym tu i teraz to wespół łatwiej nam będzie postanowienia zaczynić ;))))))))))))))))
UsuńTakie wiesz bratnie wsparcie!
Świetny blog :))
OdpowiedzUsuńCiekawy post ;] Podoba mi się !!!
Życzę miłego weekendu.
Zapraszam również do mnie :)
I na moją stronę https://www.facebook.com/pages/In-another-light/413836138693856
Za polubienie byłabym ogromnie wdzięczna !
Pięknie fotografujesz Patrycjo!!!
UsuńMaryś to jeszcze tym razem czekam, bo na takie cuda warto. A później będę żyć chwilą, tak jak napisałaś, albo czekaj już mniej intensywnie. Te stempelki podziwiałam na fb. I całą resztę stempelków wspomnianej montażowni. Moje ulubione farbki fevicryl ucieszyłyby się na taką zabawę stempelkową.
OdpowiedzUsuńOj to razem zaczniemy bardziej tę CHWILĘ doceniać :)))))))))
UsuńTrzymam kciuki Syl :)))))))))))))))
Maryś kochana żyj tak pięknie jak piszesz chwilą obecną, która trwa! W tu i teraz ile się da w pełnej zgodzie na to się się obecnie dzieje, w pełnym jej doświadczaniu w tutaj i autentyczności! Takie nożyce mogę oddać masę trwożonej energii:))))
OdpowiedzUsuńBuduj z niej swoje piękne życie!
Wieczorowe buziaki Kochana***
Zamierzam, zawsze mi to gdzieś potem w to czekanie umyka, ale zamierzam ;)))))))))
UsuńAle piękne te stempelki :)
OdpowiedzUsuńLata dwudzieste - lata trzydziesta :)
Dokładnie! Moje ulubione retro LATA ;)))))))))
UsuńJaką Ty masz świadomość siebie:) gdyby tak każdy:)pozdrawiam
OdpowiedzUsuńGdyby każdy byłoby nudno :)
UsuńNie byłoby o czym rozmawiać, ani się sprzeczać, ani polemizować, ani rozszerzać horyzontów hihihi
Ale dziękuję ♥
Ale w dalszym ciągu każdy byłby inny:)))??????
UsuńAch te geny :))))))))))
UsuńFakt!
My czekamy, ktoś lub coś czeka na nas i tak naprawdę bez czekania nie możemy żyć. Czasami czekanie pozwala złapać oddech, zastanowić się, przemyśleć, spojrzeć z innej perspektywy, po prostu pobyć sam na sam ze sobą i swoimi myślami... Tak teraz sobie wyobraziłam, że każdy ma swoją poczekalnię, w której jest mnóstwo drzwi z najróżniejszymi tabliczkami spraw, imion, uczuć, dat, rzeczy i chciałoby się już otworzyć te drzwi, żeby zobaczyć, co tam za nimi na nas czeka, ale nad drzwiami pali się lampka z napisem „nie wchodzić” albo „proszę czekać”…i nie raz tak długo potrafimy stać pod zamkniętymi drzwiami (być może) zupełnie nieświadomi tego, że obok jest inna poczekalnia, w której wszystkie drzwi są otwarte i do której możemy w każdej chwili wejść, ale czekamy... To takie ludzkie :)
OdpowiedzUsuńStempelki cud-miód-malina plus ukochana RUDA – marzenie! Jak szybko minął rok… Uśmiecham się do Ciebie uśmiechniętej do siebie w lustrze ;))))) DZIĘKUJĘ, że kiedyś pomogłaś mi otworzyć pewne drzwi i zechciałaś tak przepięknie pomalować moją poczekalnię :*** ღ
No to ludzkie te poczekalnie. Ale stanowczo za dużo czekamy (tak mi się zdaje) za mało odwagi mamy by nie czekać, by żyć, a potem coś umyka... Niepotrzebnie przecież ;))))))))
UsuńCała przyjemność po mojej stronie, aż mi serce podskoczyło, że coś otworzyłam. hihihi
Buziaki!
O matko jakie śliczne! Zapisuję się i życzę dużo dobrego...
OdpowiedzUsuńMaryś, a u mnie też Ruda do rozdania, taka do przytulania :) Pozdrawiam ciepło.
OdpowiedzUsuńOj te RUDE ;)))))))))
Usuńtrzymam kciuki!
Czarujesz Maryś jestem Tobą i Twoim blogiem oczarowana :D
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego i dalszych owocnych lat w blogowym świecie(nie tylko) , nie czekaj Kochana ,żyj i ciesz się chwilą tu i teraz...
buziaki i pełną gębę uśmiechu Ci przesyłam
Ag
Odbieram pełną gębą Twoje buziaki i uściski i wszystko Aguś, dziękuję Ci słońce ☼
UsuńCałuski też wysyłam do Ciebie cały legion!!!
Ohhh Marysienko ohhh:)Kochana Ty i ja dokladnie od wczoraj kiedy to wiadomosc odebralam ze dane mi bedzie jeszcze cieszyc sie zyciem,to obiecalam sobie ze cieszyc sie nim bede kazdego dnia:)tym ze zyje,ze mam Marcysie,dach nad glowa,do gara co na obiad wlozyc,tym ze z bratem moge na skype porozmawiac i do ojca list wyslac,taki pisany na bialym papierze...cieszyc sie tym ze mam na co ponarzekac na co sie poskarzyc:) sciskam mocno nie bede sie rozpisywac zas rozpisywac bo bym mogla tu elborat napisac:) o tym zyciu,o tym czekaniu...
OdpowiedzUsuńElaboraty mile widziane ZAWSZE ;)))))))))
UsuńNie ma co się martwić na zapas!!! Wiadomo było, że skoro masz Marcysię, to nic złego Cię nie czeka, a Ty się tak w sobie "rozkrakałaś" na czarno, z tego lęku :))) A tu pikuś, najważniejsze żeby więcej się uśmiechać, wiecej cieszyć, mniej martwić ♥
Maryś ... Twe słowa tak poruszają delikatnie struny w duszy ... i drgają budząc serce ... ja teraz bardziej o przyszłych dniach, chwilach ... ale taki to dla mnie czas ... Tobie Kochana radości z dni wszystkich i tych byłych i przyszłych i czasu dla Siebie i dla nas ... bo Twoje słowa potrzebne bardzo ♥
OdpowiedzUsuńTwoją Rudą noszę blisko serca ... pomaga :)
Ps. Stemple- piękne !!!
Pomaga, ojej :)))))))
UsuńJa wiem, że u Was czas czekania, wiem... Ale dacie radę!!!
Dziękuję Ci Oleńko ♥
I znowu .... po raz kolejny gdy zawitam w Twoich progach uczucie spokoju mnie ogarnia... Lubie tu zaglądać.... Piszesz o wszystkim nad czym ja ciągle myślę i pracuje... Cieszyć się tym, teraz.... to trudna sztuka, ale jakże zadowalająca:)Koniecznie muszą posta poświęcić właśnie temu tematowi... muszę napisać z czego się cieszę i za co dziękuję! Kiedyś nie potrafiłam się cieszyć i dziękować... dziś dzięki ciężkiej pracy robię duże postępy, co sprawia, że życie staje się lżejsze....Dziękuje :*:*:* pozdrawiam Cie serdecznie Marysieńko:*
OdpowiedzUsuńJuWIka, ale nie mozna się do Ciebie na bloga dostać, jest niedostępny...
UsuńJa też nad tym pracuję. Jak ubieram myśli w słowa - to one się stają łatwiejsze do zapamiętania :)))
Piękne słowa :)
OdpowiedzUsuńGratuluję realizacji Twoich pomysłów w postaci pieczątek :) A w montażowni byłam - pomysł na pieczątki do skanowania jest bombowy! :)
Piekne mają stemple i jak się można nimi bawić i bawić :)))))))))))
UsuńMaryś, a ja myślałam, że Ty lata całe juz tak piszesz :-)
OdpowiedzUsuńGratuluje roczku i tylu życzliwych duszyczek.
Oczyma wyobraźni juz widze jak pieczętuję tu i uwdzie :-)
Pozdrawiam cieplutko,w tą mroźną noc!
A to rok to długo dla mnie, bo to tyle dni przecież minionych ;)))
UsuńA jeszcze tyle przede mną, OBY :)))))))
Trzymam kciuki Iwonko!
Tak pięknie to napisałaś.. tak mocno ja to wszystko czuję.. ta książeczka Julki cudowna z morałem.. ale ty pięknie ją wyjaśniasz mimo, że może nie każdy tego wyjaśnienia chce.. Maryś a candy... boże święty jak ja kocham takie motywy kobiet dawnych! po prostu uwielbiam!! dosłownie cudowne są te stemple! i jaki pomysł!! Boże przecież ja bym odrazu 10 koszulek zrobiła sobie z tymi wizerunkami :-)) tylko że ja nie mogę Cię wstawić na bocznym pasku :-( no wiesz ten mój szablon bloga nie pozwala mi :-( ale może na fb bym cię podlinkowała co?? :-) zapisze się i tak ale jakby to było nie fair wobec innych to daj mi znać i usunę się tym czerwonym iksem ;-)) Przesyłam Ci Marysiu tysiące uścisków :-) cudowne candy!! :-)
OdpowiedzUsuńwiem, że nie możesz, wiem :)))
UsuńNic nie szkodzi, wiem, że ten szablon nie pozwala.
Ja dużo o tym czekaniu myślałam, Julia to sprowokowała, i wiem, że to wpisane w życie, a może bardziej w czasy... W ten układ kalendarzy... Bo przecież kiedyś, ludzie nie znali kalendarza. Żyli po prostu. Dzień to dzień, noc to noc. Wydaje mi się, że byli przez to mniej zniewoleni "czasem"
Zapomniałam :-) Marysiu gratuluję Ci rocznicy. Gratuluję Ci siły i wiary w lepsze jutro i sięgnięcia po to jutro :-) Ściskam mocno i dziś łyka szampana za Ciebie też wypiję :-) Bo dziś u mnie też małe święto blogowe ;-)) takie przełożone trochę ale dziś Julita wzięła moje dzieci do siebie na noc (tak tak ta Julita z czwórką swoich dzieci hihi) no i możemy z mężem mieć porządny wieczór z lampką szampana :-)) Buziaki i gratulacje raz jeszcze :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję! Ale macie radochę, a Julittka... Jaka dzielna, tyle radości gości pod dachem, juz sobie wyobrażam jak wygląda jej dom, jak pole bitwy hihihi :)))))))
UsuńJaka Ona kochana!!!
Ale ona jeszcze oprócz moich wzięła dodatkowo 4 inne dziewczynki :-)) Jej córka ma urodziny no i takie "sleepover party" sobie zrobiły dziewczyny :-) Szampana wypiłam łyka jak obiecałam :-)) Buziaki :-)
Usuń11 szkrabów... Mam nadzieję, że miała chwilkę by zrobić zdjęcia, chciałabym to zobaczyć :)))))))))))))
UsuńDziękuję za ten ŁYK :)***
Tak Cię długo nie było, myślałam że jak niedźwiedź zasnęłaś, oj ja bym tak mogła, albo jak kot, przeciągnąć się zwinąć w kłębuszek i spać do wiosny, ale dobrze ze jesteś, po Twoich słowach jakby cieplej się zrobiło :))), zaraz pójdę spać, jeszcze tylko wyjmę z pieca czekoladowe-cynamonowe croissants... dzień dobry Maryś, ja czekam na wiosnę ...
OdpowiedzUsuńCzekam na wiosnę. Zimą mam zawsze spadek energii, wszystko się dzieje wolniej, śpię więcej, mniej pracuję i więcej jem :))))))))
UsuńMogłabym jak niedźwiedzie, oj mogłabym!!!
Maryś ja Ci życzę dużo wytrwałości w realizacji postanowienia... bo najtrudniej to chyba właśnie nie myśleć ... buziaki
OdpowiedzUsuńChyba tak. O wytrwałość też bywa trudno. Kiedy się chce wiele rzeczy JUŻ ;))))))))))
Usuńno pewnie, ze sie zapisuje Marys kochana:))
OdpowiedzUsuńCieszmy sie tym co dobre...majac nadzieje na magiczne motyle lepszych momentow...
buziaki!
Taka :)))))))))))
UsuńBuziaki Agusia :)*********
Zapisałam się i będę czekać :) Pięknie dziś napisałaś Maryś, zresztą jak zawsze :)
OdpowiedzUsuńCzekaj Uleńko, czekanie mamy wpisane w to nasze życie :))))))))
UsuńDziękuję CI za te słowa!
Witaj Maryś
OdpowiedzUsuńBardzo lubię do Ciebie zaglądać i czytać Twoje perełki, podziwiam Cię za lekkość i płynność w wyrażaniu tego co czujesz:)
Stempelki śliczne:)z chęcią ustawiam się w kolejce, choć ostatnio szczęście w losowaniu mnie opuściło:)
Ściskam
Opuściło, oj to nieładnie, trzeba mu dopomóc :))))))))))))
UsuńTrzymam kciuki i dziękuję za cieplutkie słowa ♥
Maryś- nie zapisuje sie na CANDY-bo... przy nie te cuda jedynie by sie zmarnowaly, ale
OdpowiedzUsuńale zmrociło mnie- jakie wyniki badań? co sie dzieje
dopisuję się do pytania...
UsuńTak napisałam, bo kiedyś czekałam. Wciąż na coś czekam, tamto czekanie było trudne i zapadło w pamięć. Pierwszy ząbek też zapadł, pierwsze kroki i wiecie same :)))))))
UsuńJakby coś było nie tak, napisałabym pewnie zawoalowanie :)***
Masz ten dar, że piszesz zawsze to, co się na dnie serca kryje gdzieś <3
OdpowiedzUsuńWidzisz, no tak mnie obdarowali hihihi :))))))))
UsuńBardzo się cieszę, że tak to czytasz, bardzo pudrowo różowy sweterku mój :)*******
Dżago :))))))))
Myślałam w nocy o Twoim poście. I dreszcze po mnie przeszły. Bo napisałaś to tak, jakbyś niedawno, przez sekundę, bała się coś stracić...
OdpowiedzUsuńkurcze, w tym samym momencie pisałyśmy do siebie komentarze :-)
UsuńNo tak, bo ostatnio dużo o tym myślałam i pewnie dlatego. To jest taki okres, zaraz zbliża się rocznica i ja po prostu bardziej wtedy jestem gdzieś myslami daleko i pewnie tak to zabrzmiało. Ale Wy mnie czytacie... Normalnie nic się nie da ukryć! ♥♥♥
UsuńElunia, zaraz się ten Twój obieżyświat odezwie zobaczysz! Będzie dobrze Kochana ♥
O rany!
OdpowiedzUsuńRetro panienka w sukience w czarne groszki:) marzenie:)
Poczekam na magiczną datę 1 luty (urodziny mojej Zochny), a jeśli nawet się nie uda to i tak zakupię tę groszkową panienkę.
Maryś ten rok z Tobą był wspaniały, niech takich będzie więcej:*
♥
żartujesz znów się z jakąś magię wpasowałam, a niech TO :)))))))))
UsuńA z Toba jaki był, ile uśmiechów i radości!!!
w zyciu nie miałam stempli... czy ja sie nadaję do ich posiadania? no nic, trzeba to sprawdzić!
OdpowiedzUsuńa jeszcze z Twoimi grafikami... byłoby cudnie.
Prawie tak cudnie jak w Twoim poście, i mądrze... i ciepło...Dzieki Kochana♥
całuski serdeczne
Pewnie, że się nadajesz, a tym bardziej skoro nie miałaś - wiesz jakie to fajne hihihi
UsuńCałusy Justynko ♥
Maryś, czy Ty wiesz jak ja lubię czytać Twoje posty???? Twoje piękne i mądre posty:)
OdpowiedzUsuńJejku... A Ty wiesz jakie to miłe!!! :)))))))???
UsuńWspaniale i lekko czyta się ten tekst :)) zapisuję się na candy :)
OdpowiedzUsuńMarys ja moge napisac tylko jedno:AMEN!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńA stemple piekne:))
no to sobie nawet jeden kupiłam...a co koniec anonimowości:)))hihihi
UsuńAkuratnie się wzięłas i skusiłaś :)))))
UsuńJuż nie anonimowa hihihi
Poetka z Ciebie! Ludziom dokładnie tego brakuje. Cieszenia się chwilą, teraźniejszością... ja sama ciągle pamiętam to o czym wolałabym zapomnieć. I spoglądam w przyszłość trzymając się kurczowo tego że KIEDYŚ będzie dobrze. Zamiast czekać, czas realizować... POWODZENIA!!
OdpowiedzUsuńBywa, że ja również :) Ale jak sobie napiszę te myśli na "papier" to one już stają się pewnym planem, łatwiejsze do zrealizowania :))))))
UsuńDziękuję!
nie dalej jak dwa posty temu pisałam swoje przemyślenia i w sumie były podobne do Twoich, pisałam w sensie doceniania tego co się ma
OdpowiedzUsuńfakt, czekając można przeczekać swoje życie i tak naprawdę go nie przeżyć, bo gzieś umknie, bo to jeszcze nie to... cieszmy się chwilami :)
Tak, czytałam Gosiu! Cieszmy się chwilą :)))))))
UsuńOj tego zaszczytu to ja sobie nie daruję :)
OdpowiedzUsuńMaryś Ty tak cudnie piszesz, że chce się czytać i czytać :)
I masz rację - życie trzeba przeżyć jak najlepiej się umie i cieszyc się każdą chwilą :)
Ściskam Cię mocno Słońce :*
Oleńko, no miałam nadzieję, że się skusisz :))))))))
UsuńŚciskam Cię również ciepluteńko ♥
O to ja tylko podlinkuję, bo pomysłów nie mam, a scraperka jakaś się na pewno ucieszy czy inny ktoś :)
OdpowiedzUsuńDobrze sobie postanowiłaś. Lepiej Tu być w tej chwili kiedy trwa i życie o wiele prostsze się staje.
I życzę by się działa chwila miła Ci!
p.s.
Maryś, a ja też szykuję rozdawajkę hihi Na razie się tworzy prezent :) Pomożesz z tym przyciskiem add your link?
znikaja mi własne komentarze... Kidy Ty czas znajdziesz Kobieto :))))))))
UsuńNo właśnie go nie mam i blog mój naturalnie umiera...
UsuńDlatego chcę tak na koniec coś dać od siebie :)
A u mnie komentarze wpadają prosto do spamu... Nie wiem co się dzieje... :)
Ale linka z rozdawajką Twą już zamieszczam. Już, już :)
Maryś! To czekanie to każdemu chyba wpisane w życie... bo ja nawet na Twoje posty czekam.... a teraz jeszcze candy u Ciebie! I to jakie!! Te stemple są cudne! Ech!
OdpowiedzUsuńPiękjne Twoje postanowienia, też pragnę takich, by się spełniło, by bardziej być i żyć!
By spełniać a nie tylko czekać! Z całęgo serca Ci życzę!!
Pięknie napisałaś! Oj pięknie!
Tak wpisane, dlatego ta ksiązka pozostawia taki odcisk, jest TAKA "prawdziwa", a ja bym chciała troszkę zaprzeczyć tej prawdziwości i zaczarować :)))))))))))
UsuńDziękuję Izo ♥
Super, że Cię tutaj znalazłam i mam możliwość czytać :)
OdpowiedzUsuńJa też się bardzo cieszę :))))))
UsuńMaryś :)
OdpowiedzUsuńJa stempelkowanie po prostu UWIELBIAM!
♥
Prawda... To jest cudowne ;)))))))
UsuńMaryś wpis mnie rozczulił ,aby każdy potrafił dostrzec to co jest wokół niego i docenić to co ma tego życzę każdemu . Udowodniłaś nam że potrafisz cieszyć się każdą chwilą ,gestem cieszyć się bycia razem :):):)Pozdrawiam cieplutko
OdpowiedzUsuńMyślisz, staram się, ale czy mi to wychodzi, pewnie nie zawsze. I nie zawsze TAK jak bym chciała, ale staranie jest ważne ;))))))))))
UsuńMaryś Ty Czarodziejko, Bajko magiczna, fajnie, że jesteś i sklonować by Cię trzeba było. Świat byłby cudny! :)
OdpowiedzUsuńNaaaaaaaajlepszego!!! ♥
dominika
Hahaha, no to mi posłodziłaś do tej zimnej kawy, bo czasu nie mam by ją na gorąco wypić :))))))
UsuńDziękuję Ci Dominiczko ♥
wow ale super stemple, moja wyobraźnia się uruchomiła jak je wykorzystać :)
OdpowiedzUsuńSuper :)))))))
UsuńNic tylko czekać i trzymać KCIUKI :)))))
I znów refleksyjnie i pięknie :) Sądzę, że każda przeżyta spokojnie chwila powinna być doceniana i nie wolno przyjmować, że coś jest nam dane raz na zawsze. Trzeba kochać, pielęgnować, wspierać i czekać :) jeśli to konieczne. Maryś kochana, samych niebieskich dni Tobie życzę !
OdpowiedzUsuńDziękuję Beatko Kochana najbardziej "niebieski" jak potrafię ♥
UsuńChciałabym potrafić mniej czekać, o jakbym chciała. Mniej by mnie zżerało. Pozdrawiam bardzo serdecznie, gratuluję roczku :) Zaraz spróbuję się zapisać na candy, o ile znowu nie usłyszę "mamo, wyłońć komputer, chodź, budujemy tory!" :))
OdpowiedzUsuńAle masz fajnego przeszkadzacza ;)))))))
Usuńtwój post trafia w serduszko i jednocześnie daje do zrozumienia w jaki sposób warto żyć.:) chciałam się zapisać do candy ale nie mam bloga:( serdecznie pozdrawiam Angielika
OdpowiedzUsuńAngeliko, jeśli masz profil na FB, to zamieść na swojej tablicy, a w miejsce adresu (www) strony umieść odnośnik do tego profilu. Jak będziesz miała z tym kłopot pisz na: listdomarys(małpa)gmail.com
UsuńWszystkiego niebieskiego i motylowego Ci życzę :*
OdpowiedzUsuńI jeszcze chciałam dodać, że jak mój Tymek dorwie stempelki to godzinami mógłby stemplować :D
UsuńBardzo dziękuję Ci sówko, co prawda takie kobitki to pewnie bardziej dla Ciebie niż dla Tymka, ale wiem, że "dorosłym" stemplowanie również sprawia przyjemność!
UsuńO tym też wiem doskonale, mogłabym na poczcie pracować :D
UsuńJa też zawsze tym Paniom zazdrościłam ;)
UsuńOne maja takie superowe drewniane oprawy tych stempli hihihihi
Oj Maryś...tyle cudnych słów...to czekanie ...czasem wcale niepotrzebne...lepiej żyć chwilą, ale czasem się nie da...no i wtedy te Twoje nożyczki jak znalazł:)) tak szybko mija czas....jak ja się cieszę, że trafiłam do "blogowego świata", tylu fajnych ludzi poznaję:) gratuluję roczku!!!! Twoje prace i słowa wzruszają bardzo...stempelki - fajna sprawa...zapisuję się, a co:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko :))
Często się nie da, od czekania nie uciekniesz :)))))
UsuńAle czekać "mniej" się da - tylko trzeba zachcieć, mi się zachciało ostatnio BARDZIEJ :))))))
trzymam kciuki!
serdeczności
Takie los że czekamy na to czy na tamto...to czekanie jest złe... dzięki niemu odnajdujemy sens... bo czekamy aż marzenia się urzeczywistnią... aż ukochany wróci... aż dziecko podrośnie...czekamy....
OdpowiedzUsuńNo tak :)))
UsuńTrzymam za WSZYSTKICH kciuki :)))
OdpowiedzUsuńJa też Katarzyno :)))
Usuń;*))))
UsuńPrzeczytałam sobie "książeczkę" o czekaniu. Tak mało słów, a tak wiele treści...a przecież to tylko maleńki ułamek z naszego CZEKANIA. A może to tak, że im starsi jesteśmy, tym mocniej nie chcemy czekać? Im jestem starsza tym chwila ma dla mnie większą wartość:) Kiedyś nawet ich nie dostrzegałam, czekając na DUŻE WYDARZENIA, kroki milowe, przełomowe, jak zwał tak zwał. Teraz uczę się cieszyć chwilą....choć lepienie pierogów, jakoś mnie nie uszczęśliwiało, muszę to zmienić:):):)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Bardzo serdecznie i niech mnożą się maleńkie chwilki szczęśliwości!:)
A może my się starzejąc wracamy... Bo będąc dziećmi nie umieliśmy 'czekać' - dla dzieci liczy się zawsze tu i teraz - jutro już za daleko :)))))))))))
UsuńWzajemnie Sepio Kochana :))))))
Całe życie na coś czekamy...Z wiekiem to czekanie traci na mocy dokładnie jak z marzeniami ,im starsi tym mamy mniej marzeń .Pięknie piszesz i wiesz chyba powinnaś napisać książkę .Zobacz ile ludzi do Ciebie zagląda i CZEKA na każdy Twój nowy wpis!Nie każdy ma taki dar:)Stemelki urocze .
OdpowiedzUsuńMaryś Kochana,
OdpowiedzUsuńlubię tu u Ciebie być, wiesz, prawda?:)
Wiadomość o Candy podlinkuję, ale nie będę zabierać szansy Dziewczynom, które wykorzystają stempelki, to tworzenia Cudowności:)...Mam nadzieję, że się nie obrazisz, to nie dlatego, że nie chce ich mieć..wiesz, prawda?:)
....u mnie ostatnio z weną na bakier..., ale minie styczeń i jakoś się pozbieram, i wprowadzę na wyższe obroty maszynę...Życie...
Książkę na stronie "szafatosi" przeczytałam już kilkanaście razy, Ktoś tam jeszcze umieścił linka do Kasiążki o drzewie i ją też prześledziłam...
Szukałam obydwu Książek w necie, napisałam nawet do księgarni, ale nie ma i nie będzie na razie bo skończył się nakład!:(
No nic będę szukać w między czasie na tzw. rynku wtórnym!
...wczoraj minęły 4 lata....
Pozdrawiam Cię Kochana i mocno przytulam i Dziękuję, że uświadamiasz mi, że w życiu ważne jest to co teraz...!
Ola:)
Tak skończyły się nakłady (a szkoda)
UsuńNie, nie obrażę się (skąd!) rozumiem :)
U mnie styczeń i do wiosny też nie obfituje w PASJĘ :)))))) w sen bardziej, ale tak trzeba
A na rynku wtórnym też szukałam i nie znalazłam, widać Ci co kupili traktują jak skarb (i słusznie!)
U mnie miną niebawem dwa lata, a jakby wczoraj, wiesz...
No i sobie wczoraj popisałam i nie wiem jak to zrobiłam ,że mojego komentarza nie ma?:(W każdym razie od czekania się nie ucieknie ,zawsze coś zawsze ktoś :)Ja np. od wczoraj czekam na ziemniaki które mój mąż miał kupić i zapomniał może dziś się doczekam :)śmieszne ale jednak czekanie.Czekam aż synek się wychoruje wtedy będę mogła sama iść na zakupy Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńA wczoraj pisałam o tym że mogłabyś książki pisać bo masz dar przekazywania emocji tak wielki ,że jak się czyta to co napisałaś to aż się oczy szklą :)
Katko, już jest wpadł do "spam" czasami tak się tym komentarzom zdarza niestety. Wiesz nie postrzegałam tego szklenia oczu tak wyraźnie, wydawało mi się, że się robi tak w grupie przytulnie jak w kawiarence ;)))))))))))
UsuńAle bardzo to miłe - BARDZO! ♥
I doceniam, i raduje mnie to, i zachęca do dzielenia się emocjami :)****
Jest przytulnie:) Wiesz ja jak czytam to moja wyobraźnia bardzo pracuje i widzę wtedy i czuję .Jak czytam że boli to i mnie boli,jak jest kolor to ja go widzę i czuję .I bardzo lubię tu wpadać do Ciebie bo lubię te Twoje emocje i mało kto potrafi tak potrząsnąć duszą, żeby się śmiała czy płakała.Wręcz namawiam cię do pisania bo mało kto ma taki dar pojednywania tylu ludzi w jednym miejscu.A najlepsze w tym wszystkim jest to ,że piszesz prawdę która niejednokrotnie pozwala ludziom na chwilę zadumy ,na zatrzymanie się we własnym życiu na chwilkę i przeanalizowaniu krótkich jego momentów .Ludzie idą przez życie jak koń ,któremu się wydaje że nic już go lepszego nie spotka i nagle odkrywają że jednak może być lepiej.A wystarczyło tylko jedno zdanie, słowo gdzieś usłyszane czy przeczytane żeby zmienić trochę tor naszego życia.I Ty własnie niesiesz te zdania i słowa :) Wystarczy poczytać w komentarzach jak reagują ludzie ...Będę czekać może się doczekam kiedyś Twojej książki,w dedykacji możesz napisać, że do dla tej czekającej,męczącej i namawiającej(bo będę namawiała aż do skutku ;)))))Już ją widzę .Piękne rysunki i słowa ,słowa które przemawiają do czytającego:)Pozdrawiam i wielkie buziaki ślę przez te wielkie hałdy śniegu:)
UsuńO rety... Nie umiałabym napisać "książki" ale od jakiegoś czasu namawiacie mnie w tych słowach komentarzy, więc pewnie coś powstanie. Jeszcze nie wiem jaki kształt przybierze, bo nic fabularnego i zmyślonego nie potrafię. Tylko opisać jakąś przetrawioną doświadczeniem rzeczywistość :))))))
UsuńZ drugiej strony ja - nie jako pisząca, bo do tego mam dystans, ale ja - jako czytelnik wielokrotnie wzruszam się talentem innych, którzy ujmują myśli w słowa tak wnikliwie, że działają. Pobudzają, zamyślają... I mogłabym tak czytać do zamyślenia.
p.s. nadal jestem takimi wpisami wzruszona i zaskoczona, chciałabym obiecać wręcz, że postaram się coś stworzyć, coś z czego byłabym zadowolona na tyle by to uchylić światu :)))))
No i czyż czekanie nie jest piękne?)))
UsuńSłońce:-)Kiedyś, dawno temu moja ulubiona ciocia powiedziała,że umiejętność czekania świadczy o dojrzałości człowieka,jego dorosłości ... najwyraźniej jestem bardzo młoda ( bo,że "mała" to wiadomo, niektórym oczywiście)- nie potrafię czekać okropnie wręcz okrutnie się wtedy "męczę" ;-( wiem, naprawde warto poczekać minutke aby zyskać godzinę, ale...
OdpowiedzUsuńzdarza mi się jednak "celebrować" czekanie by w samotności przeżyć radość otwierania listu,prezentu,niespopdzianki :-)
Często ogladam się wstecz choć wspomnienia.../.../Wspomnienia ogrzewają człowieka od środka. Ale jednocześnie siekają go gwałtownie na kawałki....
/.../Nie można patrzeć zbyt daleko przed siebie. Jak człowiek patrzy zbyt daleko przed siebie, przestaje uważać pod nogi i często się przewraca. Ale nie należy też zbyt dokładnie patrzeć pod nogi. Jeśli nie patrzy się przed siebie, można na coś wpaść. Dlatego należy patrzeć przed siebie, ale niezbyt daleko i robić wszystko jak należy, trzymając się kolejności. To jest najważniejsze. W każdym przypadku /.../HM
prawda jakie to proste i jakie trudne jednocześnie...
żyjmy więc chwilą , chwytajmy ją obiema rękoma, cieszmy się drobiazgami, nie przegapmy uśmiechu nieznajomej osoby czy miłego gestu koleżanki...
bo może jutra już ...
Dziękuję Ci za ten rok ♥♥♥ a przecież mam wrażenie, ze znamy sie taaaaaaaaaak długo...książka Julii piękna, poruszajaca i wzruszajaca, taka moja, taka prawdziwa;do pokochania:-))
całusy gorące
dorcia
wiesz, przyszło mi do głowy,że jest coś na co cierpliwie czekam...na słowa i obecność Didre (choć właściwie Ona jest ze mną )ale tęsknię...i wierzę...ze wróci
d.
Pieknie napisał HM, a ja też na Didre czekam, ale wiem, że musi być tak jak Ona postanowi, więc tez cokolwiek by się nie stało szanuję i wiesz... ONA JEST ♥♥♥
Usuńp.s. obieśmy takie niedorsłe :))))))))))))
Maryś, najwyższy czas, aby zostawić słowa podzięki!
OdpowiedzUsuńPrzychodzę tutaj codziennie. Ty jesteś lekiem na wszystkie troski, zmartwienia, na czekanie...
Trzeba korzystać z każdej nadarzającej się chwili...Drugi raz jej nie będzie.
Wspierasz nas wszystkie!
Moje gratulacje z okazji roczku. życzę następnych i następnych...
Maryś, życzę Ci samych niebieskości.
Ślę uściski
Łucjo, zawsze tak ciepło napiszesz, że ja potem mam MOKRE oczy :))))))))
UsuńNie miałam nigdy wątpliwości co do prowadzenia ' czy nie bloga, ale po takich słowach ubieram skrzydła i chce mi się BARDZIEJ, więcej i częściej :)))))))))))
Dziękuję ♥
Lata dwudzieste, lata trzydzieste,
OdpowiedzUsuńKiedyś dla wzruszeń będą pretekstem
Zapachem dawno już zwiędłych bzów
Poezją skrytą wśród zwykłych słów...Gratuluje roczku :) Ja dopiero raczkuje :D Ustawiam sie w kolejce,moze los sie do mnie usmiechnie :)Pozdrawiam cieplutko ze slonecznych Wloch. Azia
nie ukrywam, że to zdecydowanie najbliższe mi "modowo i stylistycznie" lata i piosenkę TĘ lubię :))))))))
UsuńPozdrawiam słoneczną Italię zawsze ciepło ♥
Mądra z Ciebie dziewczyna. Zawsze be∂ę czytać ten wpis, jak wciągnie mnie stan czekania...
OdpowiedzUsuńKasia
Kasiu ♥
UsuńWiesz,że ja tez będę do niego wracać dla przypomnienia :))))
Marys- po pierwsze gratuluje stempelkow :P cudne sa. bajecznie...
OdpowiedzUsuńa celebrowanie chwili... pieknie to napisalas. tak bardzo czesto boimy sie cieszyc chwila, ze jest tak wlansie jak jest i jest ok. za rzadko stanowczo... ciesz sie tymi chwilami bo sa piekne kochana...
dostalas zyczenia noworoczne na FB? bo nic nie pisalas i sie obawiam,ze fb zrobilo mi numer.ale wole sie upewnic :)
mam nadzieje,ze w marcu na kawke sie umowimy(bo nas w lutym nie ma stad dop ten marzec :P).pozdrawiam serdecznie buziaki kochana
Nie, chyba nie dostałaś, a KAWA tak, ale marzec to "trudny" miesiąc non stop urodziny w domu :))))))))))
Usuńprzyznam się szczerze mnie tu jeszcze nie było ale jestem i POZOSTANĘ ....stempelki są cudowne pozdrawiam serdecznie z odskoczni jutki ;)
OdpowiedzUsuńWitaj Jutko ;)
UsuńBardzo mi miło Cię gościć :))))))))))
Maryś, o ja głupia! - dopiero dziś wstawiłam Twój baner. Lepiej późno, niż wcale nie? Pozdrawiam ciepło, pozostając zachwycona stempelkami.
OdpowiedzUsuńCo tam późno, ważne, że się zapisałaś :)))))))))
Usuńpiękne, takie retro, musiałam się wpisać ;)
OdpowiedzUsuńno kocham RETRO - widać ;))))))))
UsuńTrzymam kciuki Joanno ♥
Piękne te stempelki....no cudne po prostu....ach...już wiem co bym wystemplowała nimi..hihihi....pozdrawiam ciepło :)
OdpowiedzUsuńSuper, cieszę się tak błyskawicznie zainspirowały :)))))))))
UsuńNie powiem, że czekanie jest zbawienne, ale czasami kiedy już doczekamy się tego, na co czekamy i to na dodatek z pozytywnym skutkiem serce nasze raduje się niemiłosiernie...
OdpowiedzUsuńNajtrudniejsze jest czekanie na kogoś bliskiego, na szczęście my się doczekaliśmy, za co dziękuję Bogu, bo przecież było tak blisko, żeby naszego synka nie było wśród nas...
Wtedy czekanie i dla samego Łukaszka było zbawienne... Jego organizm potrzebował tego czasu żeby się zregenerować...
Więc i czekanie czasami nie jest takie złe, prawda:):):)
Stempelki przepiękne, uwielbiam takie, nieśmiało staję więc do kolejki, może szczęście znów do mnie się uśmiechnie :):):)
i roczki gratuluję, pięknie piszesz, skłaniasz do refleksji...
Kolejnych jubileuszy życzę:)
Tak... Jolu w obliczu takich doświadczeń grzechem byłoby narzekać na "czekanie" kiedy jego skutek zbawienny... Oczywiście, że wpisane, dlatego ta ksiązka taka PRAWDZIWA. Ja nawet nie tyle na przekór, co ku poszukiwaniu własnej "ciszy", żeby zmniejszyć odrobinkę to czekanie mniej ważne, to bez którego można żyć :))))
UsuńPodsyłam uśmiech, co by i on Tobie rozświetlił buźkę najpiękniejszym wykrzywieniem ust ;) Powodzenia!
OdpowiedzUsuń(a stemple - och i ach!)
Powinnam "nie dziękować" hihihi
UsuńUśmiech mi się permanentnie przykleja! :))))))))))
Śliczne stemple, a tekst na temat czekania dał mi wiele do myślenia;)
OdpowiedzUsuńPozdrowionka serdeczne!
Witaj, ja również przesyłam cieplutkie pozdrowienia ;)))))
UsuńPrzepiękne, przecudne stemple!
OdpowiedzUsuńŻyczę zatrzymywania się w czasie :*
O tak. Wieszam się na wskazówkach ostatnio :)))))))
UsuńWitaj :) Jest mi milo Cie poznac :) Wszystkiego Najlepszego z okazji roczka :) Przesliczne stempele :)
OdpowiedzUsuńNa pewno jeszcze nie raz do Ciebie z mila checia zajze :) Pozdrawiam Agnieszka
Witam cieplutko Aguska ;)
UsuńDziękuję za odwiedziny i życzenia ♥
Mój staż jest znacznie mniejszy, więc gratuluję rocznicy no i wspaniałego talentu. Stemple wyszły przepiękne.
OdpowiedzUsuńZ radością będę TU zaglądać. Pozdrawiam, Marta
Marto, bardzo dziękuję za takie ciepłe słowa :)
UsuńZAPRASZAM :)))
AA! Niesamowite stemple! Jestem zachwycona (i trzymam za siebie kciuki :P )
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
www.WnetrzaZewnetrza.pl
Hej Magdaleno, trzymam i ja kciuki :)))
Usuńte stemple to jest coś mega genialnego!! :) TY JESTEŚ GENIALNA! :)
OdpowiedzUsuńIwonko ♥
Usuńcudnie sie prezentuja te stempelki!!!:) gratulacje:)
OdpowiedzUsuńdziękuję :)))
UsuńŚliczne te stemple ;) Gratuluję roczku i życzę kolejnych wspaniałych.
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie na candy :)
Po chyba tygodniowym zwlekaniu z zapisaniem w końcu to zrobiłam, ale mój dzisiejszy pesymizm mówi mi, że szanse mam nikłe...
OdpowiedzUsuńO Boże Maryś ja ostatnio żyję w innym świecie, mam mega zaległości w czytaniu blogów i jeśli pozwolisz dołączyć do rozdania to się zapisuję.
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się ten test bo ja też cały czas na coś czekam i zerkam w przeszłość a to w sumie głupie... Tak w sumie to o mnie niestety. Ale trzeba wziąć się w garść i odwrócić się od tego cop było, pozostawić tylko dobre wspomnienia i nie czekać tylko żyć teraz i tu :) I cieszyć się tym co jest teraz :) Uwielbiam Cię na maxa!!!!!!!
PS. Zamówiłam w montażowni kilka stempelków i tusz do tkanin - fajową ofertę mają :)
Usuń"Postanowiłam mniej czekać, a bardziej cieszyć chwilą, tym, że jestem".
OdpowiedzUsuńŚwięte słowa.. tyle się dzieje, tyle rzeczy nas spotyka... czasem bardzo dobrych, których nie zauważamy w natłoku "ważnych" spraw...
A są przecież takie piękne drobnostki, które dają nam tyyyyle szczęścia, a umykają.
Łap chwile, uśmiechaj się, fruwaj.. ja właśnie tak robię :)
Buziaki!
Jest jak piszesz, za dużo czekamy, oglądamy się za siebie, rozpamiętujemy i za mało żyjemy dniem dzisiejszym, ale zawsze mamy możliwość to zmienić :)), piękne zabawki rozdajesz ;))
OdpowiedzUsuńuściski!
Bardzo piękne cudeńka! Niesamowity retro klimat i do wykorzystania na wiele różnych sposobów. Wielkie brawa za kreatywność, inwencję no i wykonanie:)
OdpowiedzUsuńWitaj, trafiłam przypadkiem i się cieszę, podziwiam talent-piękne stempelki, oczywiście dołączam do zabawy i pozdrawiam ciepło:)
OdpowiedzUsuńJak Ty to ładnie napisałaś. Tylko Ty tak potrafisz.Cieszyć sie że mam oczy zapomniałam. Jutro spojrzę na siebie przyjaźniej.Piękne rozdajesz prezenty i chciałabym je mieć bo od Ciebie ale nie wezmę udziału w losowaniu,bo wiem ,ze nie potrafiłabym ich wykorzystać jak należy. Pewnie oprawiłabym w ramki i powiesiła .Poczekam więc na obrazki :-)
OdpowiedzUsuńMaryś, Słonko...Kolejnych fantastycznych rocznic Ci życzę, pełnych sukcesów i weny nieustannej i tego słońca i optymizmu, które ciągle rozsyłasz:)
OdpowiedzUsuńStemple są śliczne, już w Montażowni mi się bardzo spodobały, więc z wielką nadzieją ustawiam się w tej długiej kolejce i czekam, czekam, czekam cierpliwie:)Buziaki:)***
No i złamałam postanowienie noworoczne, ale na takie piękne Candy nie można się nie zapisać :).
OdpowiedzUsuńMaryś - kobieto z piękną duszą, kolejnych cudnych rocznic życzę :)
Marysiu tak długo ostatnio nie byłam aktywna na blogu, że ominąłby mnie Twój słodki cukiereczek :).
OdpowiedzUsuńDamy są przepiękne i Ruda jak marzenie, i choć szczęścia do losowań nie mam wcale to jednak spróbuję :)
Gratuluję kochana Ci pięknego minionego blogowego roczku i życzę wielu kolejnych takich :)
Buziaki przesyłam :)
A jak tam Marysieńka się czuje ? ;)
Mamuśku stempelki są booooooooooooooosssssssssssssssssssskieeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńOj jak bardzo chciałabym je zobaczyć u siebie w stemplowym segregatorku :)
Niesamowite są :) Nie da się przejść obojętnie! :D
OdpowiedzUsuńPrzegapiłabym... ciapa, a tak fajnie byłoby mieć chociaż jedną taką damę ;) Dmucham w kciuki :D
OdpowiedzUsuńUfff, zdążyłam! Zapisałam się i ja :) Ściskam!
OdpowiedzUsuńWitaj kochana, zdążyłam w ostatnim momencie hihi;-)) Buziaki
OdpowiedzUsuńUuuff,jesteśmy w ostatniej chwili dzięki facebook'owi.Zakochaliśmy się w tych stemplach. Miłość od pierwszego wejrzenia. ;) Świetne Candy!
OdpowiedzUsuńDobrze, że przypomniałaś na facebooku o candy, bo zapomniałabym:) Stemple są cudowne!!! Ściskam:)
OdpowiedzUsuńWszystkiego czarownego, niebieskiego i motylowego :*
OdpowiedzUsuńW ostatniej chwili doszła do nas wiadomość, że tu takie cudne candy!:)
Wspaniałe cukierasy- och wylosować choć jednego ;)
OdpowiedzUsuńbanerek na pasku bocznym i na fb ;)
na razie jestem ostatnia- może ostatni będą pierwszymi? :)