utopić się w karmazynie

piątek, stycznia 27, 2012









W smutku odpędzić z głowy czarne myśli i pozwolić im frunąć.
Z wiarą zdjąć czapkę z głowy, gdy pada deszcz i mieć to za nic.
We śnie przeżywać wszystkie trudnostki, a o poranku mieć nadzieję.







    
Smutki, i dołki są po to, żeby docenić górki, na które nas prędzej, czy później podmuch wiatru życia tchnie.
Gdybyśmy stali na samych wierchuszkach, skąd mielibyśmy wiedzieć, że mamy powód do radości?

Zobacz też

10 Wasze i moje gadu-gadu

  1. pięknie rysujesz... to co napisałaś, z tym co narysowałaś trafia do mnie bardzo

    OdpowiedzUsuń
  2. To co prawda nie jest jeszcze ilustracja do samej "sentencji", ale taki przedsmak... Będę kredkową podejmowała próbę narysowania konieczności "dołków" w życiu!

    OdpowiedzUsuń
  3. Twoje rysuneczki są przeurocze:DDDDDDDDD

    OdpowiedzUsuń
  4. Dziękuję MAMURDO - Twoje Aniołki są mi bliskie, mam już w głowie rysunek, którego będą bohaterami (jeśli tylko pozwolisz się nimi zainspirować, i tylko czas, czas, czas...)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ładnie..:) Fiśka, muszę stwierdzić, że w kategorii dodatki Fiolkę bijesz... a nawet topisz na głowę... ładnie tak?..:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fiolka ma i tak monopol na poradniki (podzieli się kategoriami, przecież Matka Chrzestną bloga jest, to jakieś serce pokazać może) :P

      Usuń
  6. Pięknie tu u Ciebie :) Ten rysunek szczególnie mnie urzekł...

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo podobają mi się Twoje rysunki! Te oczy zwłaszcza...Cudne są!

    OdpowiedzUsuń
  8. Niesamowicie mądrze piszesz, a rysujesz cudownie, zachwycająco!
    Chcąc troszeńkę Cię poznać zaczęłam właśnie od początku czytać Twojego bloga...
    Monika

    OdpowiedzUsuń

Subscribe