z kilku liter
czwartek, września 26, 2013
Można
nimi wzruszyć i rozkochać.
Można rozmarzyć i zbudować krajobrazy.
Tworzyć miejsca, do których chciałoby się podróżować,
miejsca, w których chciałoby się zatracić.
Można nimi urazić, zaciekawić i zezłościć.
Można też wiele wyjaśnić. Można wywołać kaskady emocji. Od radości do głębokich smutków skreślić nimi gamę szarości
i tęczę kolorów.
Można po nich nic nie chcieć, albo chcieć bardzo wiele.
Bywa, że malują obrazy, tworzą zapachy.
Bywa, że czujemy po nich smaki.
Są wesołe i są smutne.
Są małe i duże. Są ważne i bez znaczenia.
Są takie, które nas nie obchodzą
i takie, które nam żyć nie dają.
Na nich oparte jest porozumienie.
Na nich buduje się wiara.
Od nich płoną serca, koją się rany.
Z nich rodzą się kłótnie. Z nich powstają portrety zdarzeń, portrety ludzi i przenoszą nas w czasie.
Przenoszą w przeszłość i wyobrażają przyszłość. Krystalizują myśli, formułują zasady, zapamiętują wspomnienia. Mogą mieć wiele znaczeń, choć brzmią tak samo. Wylewamy ich potoki, albo skrywamy w sobie.
Interpretujemy je, zapamiętujemy, rozpamiętujemy, olewamy...
A to tylko słowa.
I niech Wam się w pamięci zapisują te serdeczne. Niech nie tworzą chmur interpretacji bez znaczenia.
Niech to gesty stanowią o tym, co zatrzymacie blisko serca :)
Samych dobrych słów :)
☼ Maryś
p.s. Zapraszam Was serdecznie do Józia na KONKURS - w którym można wygrać moją nową koszulkę :)
Można rozmarzyć i zbudować krajobrazy.
Tworzyć miejsca, do których chciałoby się podróżować,
miejsca, w których chciałoby się zatracić.
Można nimi urazić, zaciekawić i zezłościć.
Można też wiele wyjaśnić. Można wywołać kaskady emocji. Od radości do głębokich smutków skreślić nimi gamę szarości
i tęczę kolorów.
Można po nich nic nie chcieć, albo chcieć bardzo wiele.
Bywa, że malują obrazy, tworzą zapachy.
Bywa, że czujemy po nich smaki.
Są wesołe i są smutne.
Są małe i duże. Są ważne i bez znaczenia.
Są takie, które nas nie obchodzą
i takie, które nam żyć nie dają.
Na nich oparte jest porozumienie.
Na nich buduje się wiara.
Od nich płoną serca, koją się rany.
Z nich rodzą się kłótnie. Z nich powstają portrety zdarzeń, portrety ludzi i przenoszą nas w czasie.
Przenoszą w przeszłość i wyobrażają przyszłość. Krystalizują myśli, formułują zasady, zapamiętują wspomnienia. Mogą mieć wiele znaczeń, choć brzmią tak samo. Wylewamy ich potoki, albo skrywamy w sobie.
Interpretujemy je, zapamiętujemy, rozpamiętujemy, olewamy...
A to tylko słowa.
I niech Wam się w pamięci zapisują te serdeczne. Niech nie tworzą chmur interpretacji bez znaczenia.
Niech to gesty stanowią o tym, co zatrzymacie blisko serca :)
Samych dobrych słów :)
☼ Maryś
p.s. Zapraszam Was serdecznie do Józia na KONKURS - w którym można wygrać moją nową koszulkę :)
100 Wasze i moje gadu-gadu
W Twoich bazgrozeszytach to tylko te najpiękniejsze trzeba zapisywać Maryś ... tylko najpiękniejsze :)
OdpowiedzUsuńŚciskam i zmykam ... ;))
O, tak :)))))))
UsuńBuziaki
Oczarowujące..... !!!
OdpowiedzUsuń:)***
UsuńPodobno najpiękniejsze są te ciosane jak iskry, gdy zderzają się ze sobą dwa gorące spojrzenia.
OdpowiedzUsuńSłowa jak papierowe łódki, wypełnione znaczeniem kursują od brzegu do brzegu. Niosą dla nas treść, bez której pusto i głucho.
Te tutaj u Ciebie Maryś są pojemne i kolorowe. Czaruj nas nimi, nie przestawaj:)
Słowami to tak koślawo i nieumiejętnie :) Wolę kolorowac obrazy do słów - to i frajdę sprawia i lekko wypływa spod serca :))))
UsuńNp twoje są bardzo obrazowo-poruszające! :)
Och a Ty znów pokazujesz swoje słodycze - bazgrozeszyte - kwiatki są łał, ale ta minka bije wszystko o głowę ;))
OdpowiedzUsuńPs
Zapytam się jeszcze raz tak cichutko czy zrobisz dla mojej córki taki bazgrozeszyt, plissssssss
jeśli po nowym roku będzie czas - to pewnie zrobię do końca roku niestety wszystkie "wolne" terminy są porezerwowane...
UsuńA u mnie pojęcie wolnego czasu, jest kruche jak chińska porcelana :)
Nie tylko Ty tak masz, my niestety też hihi fajnie powiedziałaś - porcelana i na dokładkę chińska
UsuńMiłego wieczorka i klikania z nami ;)
Ale ta "dobra chińska" ta z tradycjami ;)))))))
UsuńCzasem jedno małe może zmienić tak wiele- ogromna ich siła :))))
OdpowiedzUsuńMaryś cudne te Twoje zapiśniki juz je tu kiedyś podziwiałam, ooo taaak!...nich zbierają same dobre myśli:))))
Ten na szczęście będzie zbierał dziecięce wyobrażenia :)))))))))))))))
UsuńNo tak jedno....ale......pięknie zmienia. A u Ciebie wszystko takie proste :)
OdpowiedzUsuńAle.....u Ciebie i język i ręka bardzo sprawne :)))
Tym "alem" mocno podszyte właśnie i moc znam doskonale, zresztą zobacz jaką prawdziwą opowieść na to zaserwowała Brujita :)))))
UsuńNo i racja....siła dwóch słów :))) Wiele nie trzeba.....a czasem wystarczy coś narysować :)))
UsuńNarysować na pewno jest bezpieczniej, bo przeciez zawsze jest niedopowiedzenie :))))))
Usuń"Pisanie nie polega jedynie na wyrażaniu myśli, to także głęboka zaduma nad wymową każdego słowa."
OdpowiedzUsuńBazgrozeszyt?? toć to obraza dla dzieła, które wykonałaś...
Mam nadzieję, że będą w nim zapisywane najpiękniejsze marzenia i myśli ;-)))
I jeszcze...kiedyś przeczytałam i... mnie się teraz przypomniało ;-)))
"Pewien guru usiłował wyjaśnić jakiemuś audytorium, że ludzie silniej niż na rzeczywistość reagują na słowa. Żyją wręcz słowami, żywią się nimi. Jakiś mężczyzna wstał i zaprotestował:
- Nie zgadzam się z tym, że słowa wywierają na nas aż taki wielki wpływ. - Na co guru odparł:
- Siadaj, skurwysynie! - Zsiniały ze złości mężczyzna wykrzyknął:
- I to pan nazywa siebie osobą oświeconą, guru, mistrzem, powinien pan się wstydzić! - Na co guru odparł:
- Proszę mi wybaczyć, sir. Poniosło mnie. Naprawdę, proszę o wybaczenie. To nie było zamierzone. Przepraszam. - Mężczyzna w końcu się uspokoił. Wówczas guru powiedział:
- Wystarczyły dwa słowa, aby wywołać w panu burzę i kilka słów, by pana uspokoić. Prawda?" Anthony de molo
To taka przekora bardziej :) Niech się zabargra, w moim znaczeniu tego słowa kryje sie sama radość :))))))))
UsuńPieszczotliwie tak. Melo - jest zawsze najtrafniejszy. Ile bym słów nie naplątała - On potrafi to spuentować najmocniej :)))
Dziękuję Kasiu ♥
;-)))
UsuńCała przyjemność (zawsze) po mojej stronie :*
:))))))))))
UsuńSłowa to tylko symboliczny zespół dźwięków ,tylko czasami mający znaczenie ...
OdpowiedzUsuń„Ciężko jest znaleźć słowa, kiedy człowiek ma naprawdę coś do powiedzenia.”
Ściskam :)
A to prawda!!!!!!! :)))))))
UsuńZawsze mnie wzruszysz... Buziaki!:)
OdpowiedzUsuń:)*******
Usuńteraz to ja się wzruszyłam!
Niech nie tworza chmur interpretacji bez znaczenia...uwielbiam Twoje slowa i z pewnoscia ich ten cytat nie dotyczy;)
OdpowiedzUsuń:))))))))))
UsuńNo jak Ty coś nabazgrolisz...:)
OdpowiedzUsuńOj, bo się czasem tak nabazgroli :)
UsuńTo sukces, ze udało mi się uszczknąć sekundy z czasu!
mogą ukochać lub zranić, ale mało kiedy pozostają obojętne ;)
OdpowiedzUsuńdobrego weekendu, Maryś ;)
zajrzałam do Józia, Mały Książę, oj, Maryś, idealne do dzisiejszych Twych słów ;)
UsuńOj mało kiedy, oj mało... Czasem zbyt dużo do tych nieważkich przywiązujemy znaczeń i one ciążą niewspółmiernie..
UsuńJo - liczę na Wasze zdjęcia :)
Pieknie nabazgrolilas /smiech/!
OdpowiedzUsuńSerdecznosci
Judyta
Serdeczności Judyto :)))))
UsuńKochana, jak zwykle pięknie napisane...Zapiśnik cudnej urody!:)
OdpowiedzUsuńBardzo już czekam na weekend....bo w pracy mam gorszy czas....i chęci do pracy brak....Oni mnie źle traktują, więc się im odwdzięczam....
Ściskam Kochana!
Miłego:*
Napisz który to, a przylecę sprawić im reprymendę - no jak tak można! :)
UsuńTrzymaj się Oleńko :)***
Niby takie nie pozorne ... a rządzą światem, potrafią zburzyć i zbudować, a ile trzeba mieć mądrości żeby nimi budować :-)
OdpowiedzUsuńUwielbiam oczy Twoich bohaterek :-)
Uściski!
Trzeba ten złoty środek znaleźć, bo chociaż maja moc bywa, że nie maja dużego znaczenia :)))))))
Usuńsłowa mają w sobie siłę,czasem ranią a czasem rozbawią szczególnie te dziecięce ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiamy :*
a te dziecięce to magia świata ;))))))))))))
Usuńściskam Was kropelki ;)***
O wiele łatwiej byłoby gdybyśmy porozumiewali się za pomocą idei, a nie słów. Wtedy łatwiej byłoby nam wszystko przekazać. Moja przyjaciółka dostała ode mnie zeszyt. Zapisuje w nim wiele rzeczy, a szczególnie zapisuje w nim: co śmiesznego powiedziłam, takie gry słów jakie czasami wypowiadam. Mamy z tego duży ubaw :)
OdpowiedzUsuńRewelacja!!! Mój M. też mnie zapisuje hahaha :))))))))
UsuńMaryś ależ Ty dziś pięknych słów użyłaś :) bazgrozeszyt po prostu przepięknyyyyyy :)
OdpowiedzUsuńCałuję :*
Dziękuję Adulko ♥
Usuńpodobnie u mnie te litery z małych w duże, w bez znaczenia i najważniejsze w świecie. Litery! Ściskam!!!
OdpowiedzUsuńJa je troszkę sprowadziłam do parteru, bo chociaż znam ich MOC - to to sa tylko litery :)))))))))))))))
UsuńBazgrozeszyt zachwycający...Maryś wszystko potrafisz tak pięknie ubrać...zeszyty w nowe sukienki, myśli w niezwykłe słowa...
OdpowiedzUsuńSerdeczności:)
Ludeczko Miła ♥
UsuńA ja wie-em. Coś miłego ,coś fajnego :D Wyzwanie- zadanie. Dzięki Maryś, że jesteś :)))) taka kochana :*
OdpowiedzUsuńOlga, cała przyjemność po mojej stronie, niech Ci się wszystkie pędzelki i farby świata dobrze układają :)***
UsuńPrzepiekny bazgrozeszyt ! :)
OdpowiedzUsuń:)))))))))))
UsuńJuż sama nie wiem co wolę? Czytać Cię czy oglądać te cuda, które tworzysz? Wszystko wspaniałe! Czaruj dalej Maryś:)
OdpowiedzUsuńoglądać :)
Usuńchoć pisanie bywa czasem lekkie to jednak całą swoją uwagę poświęcam temu by kredeczkami się posługiwać jak najlepiej potrafię :))))))))
Czary Maryś... Uwielbiam... :*
OdpowiedzUsuńSłońce, a to z wzajemnością!!! :)***
UsuńKalina jest śliczna:) I jakie ma oczy obłędnie błękitne. Mam nadzieję, że wypełni zeszyt mnóstwem dziecięcych marzeń:))
OdpowiedzUsuńJak zawsze zaczarowałaś...
Uściski Słońce
Kalina jest tak magiczna, że aż się rwą do rysowania kredki :))))))))))))
UsuńCudnie, że wróciłaś ♥
Cóż tu można dodać.. Tylko zapatrzyć się i zaczytać :)
OdpowiedzUsuńWiesz,chyba mi zabrakło słów-niesamowite!!!I tyle.
OdpowiedzUsuńTo moja radość ogromna :)))))))
UsuńAle mów = pisz :) Albo nie, gotuj, a ja będe podpatrywała!
zawsze powtarzam dzieciom... pokazuję i uczę. Że waga słów jest ogromna. I że każde wypowiedziane słowo gdzieś osiada, na kimś, na czymś.. nie ulatuje w przestworza. I dlatego warto czasem pomyśleć zanim się nimi rzuci.. tylko żeby to było takie proste....
OdpowiedzUsuńA nie jest. Mi raczej rozpinały się myśli o to, co zaczepia w cytacie z MK, że te bez znaczenia biorąc na poważnie stajemy sie czasem nieszczęśliwi :) Że nasza skłonność do nadinterpretacji zmienia treść autora w chmurę zbytecznych myśli, że i że ;)))))))
Usuńbazgrozeszyt jest przepiękny pozdrawiam ciepluteńko
OdpowiedzUsuńWitaj Paulinko :)))))
UsuńDziękuję!
Bazgrozeszyt. Chyba tylko niezależna i przekorna nutka w Tobie tak kazała nazwać te złotopiśniki cudne, godne tylko myśli dobrych, ciepłych i serdecznych a jeśli smutnych to tylko smutkiem jasnym, smutkiem serca, nie myśli nadętych...
OdpowiedzUsuńzeszyt potrzebny aby zatrzymać motylą chwilę szczęścia i radości - ku pamięci, aby był pod ręką na czarną godzinę...
Złotopiśnik - JOMO - geniuszu słowotwórstwa Ty MÓJ :)))))))))
UsuńNie wpadłabym na to Kochana... Ojoj!
Na dobre słowa, na szkice, na zapamiętywanie... A może zapamiętnik?
Przekorna, przekorna - aż tak to widać? ;)))))
Acha, zajrzałam co też mi napisałaś :), tym bardziej, że córcia nutki gra, więc radośniej na sercu :))
UsuńZłotopiśnik z ręką na sercu przyznam, że wymyśliłam już dawno, gdy kochałam zbierać złote myśli ludzi różnych i nazwa sama się zrodziła. Natomiast Zapamiętnik dla zatrzymania chwili szczęścia, wzruszenia OKRUTNIE mi się podoba i zamierzam też sobie przysposobić, do prywatnego, życiowego używania, mam nadzieję, że się zgodzisz?
Ściskam czule kochana Przekorko :***
Jomo - to zaszczyt dla mnie ogromny :**********
Usuńtu wszystko współgra i tekst i ilustracja, tu nie można nie zajrzeć :)
OdpowiedzUsuńMarleno, cieszę się i dziękuję i w ukłonach, z uśmiechem zapraszam. Ciastem bym poczęstowała i herbatką, ale nie mam kiedy zrobić :))))))))
Usuńnie miej Ty kobito czasu, bo znaczy to że twórczo go trwonisz a ja potem gały cieszyć będę :)
Usuńha ha ha :))))))))))
Usuńto szczyt przyjemności Twoje gały będzie cieszyć :))))))))))
Oj kusi! kusi coby popłynąć po tych karteczkach!
OdpowiedzUsuńKusi? To dobrze, pokusy takie wspaniała rzecz ;))))))))))
UsuńMarys kochana, takie piekne te twoje bazgroszyty, ze ja nawet odwagi bym nie miala cos w taki wpisac - wszystko by mi sie blahe wydawalo...
OdpowiedzUsuńNo ja w swoich osobistych PIĘKNYCH, co je otrzymałam w podarunkach też bywa, że długo nie zapisuję, bo i czasu nie starcza, ale lubię przeogromnie i piórem zwłaszcza :)))))))))
UsuńBazgrozeszyt? Maryś Kochanie ♥, wszystko to co tworzysz jest cudne...
OdpowiedzUsuńZachwycam się każdą Twoją bohaterką... Są zjawiskowe....
Ślę moc uścisków ♥ ♥ ♥
Witaj Łucjo Słoneczna. Kalina rzeczywiście jest urokliwą modelką. To była dla mnie ogromna przyjemność. Myślę, że te moje emocje też się na ten końcowy efekt przełożyły :))))))
UsuńOch ilez ja juz wspaniałościami zapisałam...tak inaczej bo notes mój imienny a o Mani piszę ale w końcu to ja pisze;))
OdpowiedzUsuńŚciskam Kochana;*
Ale jaka to dla Was obu pamiątka... Justynko ♥ A ja sie oczywiście wzruszyłam. Kiedyś powstanie taki tylko dla Mani :)))))))))
UsuńTylko słowa i aż słowa - do zapisywania w Twoich ślicznych notesach :)
OdpowiedzUsuńI mozna jednym zdaniem... Beatko :)***
UsuńTylko i aż słowa, wzajemnie samych dobrych Ci życzę :)
OdpowiedzUsuńGosiu i ja Tobie! :))))))))
UsuńKwiaty we włosach :)) Pięknie! A zeszyt na pewno nie na bazgro ;)
OdpowiedzUsuńuwielbiam kwiaty we włosach :)))))))
UsuńBazgrozeszyt:))))strasznie podoba mi sie ta nazwa:)))
OdpowiedzUsuńAgusia :)****
UsuńWspaniały jest. Jedyny :)
OdpowiedzUsuńA radość Kaliny bezcennna :)))))))
UsuńMam skojarzenia z Wyspiańskim i to raczej dobrze, prawda?
OdpowiedzUsuńNazwę "bazgrozeszyt" sobie zapożyczę prywatnie, mogę? :)
Bardzo - to mój Mistrz na zakładkę z Axentowiczem. Gdybym miała wśród nich wybrać - nie umiałabym :)
Usuńjasne Fuuu - przyjemność po mojej stronie - tu w komentarzach powstało kilka smakowitych nazw
Maryś słowa są ważne ,ale czyny chyba ważniejsze ;)
OdpowiedzUsuńJa bardzo lubię Twoje słowa i piekna głowa w kwiecistym wianku :)))
buziole
Ważniejsze, wiem :)
UsuńAle słowa aż i tylko są czasem takie smakowite :))))))
jeju...jak mi by było szkoda tam coś pisać:))))czasem mój mężuś zostawia mi rano jakąś karteczkę ze słowami...pięknymi słowami...wtedy cały dzień jest piękniejszy,problemy malutkie a słonka wielkie:))
OdpowiedzUsuńOj rozrysowałabyś sobie oczka i ważne schematy. Wklejałabyś te kartki, co Ci rano szczęście przed nosem dni mai :)))))))
UsuńNa zapamiętanie :))))))))))
Maryś, Maryś... Mało kto - tak jak Ty - umie uzywać tych słów, mało kto potrafi tak pięknie je układać. Nie wiem, moze Ty masz jakąś inną klawiaturę :-) ????????????
OdpowiedzUsuńElunia, nawet nie wiesz ile usmiechu i radości te Twoje słowa skarbie ♥
OdpowiedzUsuńZa każda dobrą myśl serdeczny uścisk Kochana!
Nie wiem, czy odważyłabym się w nim bazgrać. Najpierw leżałby koło łóżka, żebym mogła codziennie rano wstawać z uśmiechem... :) Piękny!
OdpowiedzUsuńHahaha i ja tak mam. Wiesz, że wciąż obok mnie lezy kilka przepięknych niezapisanych zeszytów, a pióro korci tylko jakoś odwaga nie idzie w nim w parze :) :) :)
Usuń