Jestem wzruszona
środa, października 10, 2012

Znów jestem wzruszona. Dziś wielokrotnie ;)
Dziękuję Wam serdecznie za tyyyyyyle zapisów.
W zasadzie to powinnam ten dzień przekląć, bo owszem dzięki systemowi www.inlinkz.com mogłam i wydrukować te paseczki i teleportować się na Wasze blogowe progi jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki, ale... No właśnie, ale wycinanie prawie 250 karteluszek i skręcanie ich w ślimacze trąbki, takie wprowadziło we mnie "niedoczekanie" nie doczekanie, kiedy, kiedy wreszcie będę mogła losować... :)
W tym miejscu chciałam Wam jeszcze raz podziękować, może tak z 500 razy i przeprosić! Odwiedziłam wszystkich, wszystkie cudne blogi Wasze, ale WYBACZCIE, że nie każdemu zostawiłam choć słowo - uwierzyć musicie po prostu, że napisać słowo na każdym z 248 blogów nie było wcale łatwo, bo doba, bo sen, bo 1001 spraw w tej mojej bajce...
Ale postaram się tę zaległość nadrobić i w każdej wolnej chwili wyłuskać ten orzeszek z łupinki czasu zostawiając przynajmniej słów kilka, bo ja krótkimi zdaniami się nie posługuję ;)
A teraz do sedna! Bo przecież czekacie, bo ja sama już Waszej radości doczekać się też nie mogę... Ci, co pamiętali, że to dziś już się pewnie niecierpliwią. Ci, którzy zapomnieli - będą mieli niespodziankę. A Ci, których wybrał LOS może uznają tę datę 10.10.2012 za ważną, ważniejszą, albo po prostu podskoczą z radości, lub co tam maja w zwyczaju, kiedy się radują! A piszę "CI" tak, tak... To oczywiste, że przy tylu zapisanych serce mi się kroiło, że wylosuję tylko jedną jedyną perełkę, więc postanowiłam nie kroić serca nadto wyrzutami sumienia i dwa razy wyciągnęłam LOS z tej miseczki, a kogo LOS sobie wybrał, no to już sami zobaczcie!
czekam na maile - w zakładce na górze KONTAKT - serce, albo portret :)
Jeszcze Was na chwilkę zatrzymam... Wśród osób zapisanych na moje CANDY były osoby, dla których ta data jest ważna. Z okazji ich rocznic, wigilii imienin, i innych dobrych w życiu zdarzeń przekazuję IM najcieplejsze życzenia. Jedna z tych osób (a dokładnie córeczka jednej z blogowych MAM) dziś obchodzi swoje 4 urodziny... HANIA. Kochani, Hania urodziła się dokładnie 4 lata temu z dziecięcym porażeniem mózgowym, mam nadzieję, że jej Mama wybaczy mi, że piszę to bez porozumienia z nią, ale ja przygotowałam dla Hanki taki prezent urodzinowy, takie dodatkowe również dla Was "CANDY". Możecie wylicytować na tej AUKCJI koszulkę z portretem. Aukcja trwa 10 dni, kończy się 20.10.2012 - wygrana/wylicytowana kwota zostanie przeze mnie przekazana na ręce Mamy HANI - na jej rehabilitację. Zajrzyjcie proszę na bloga Mamy Hani www.szufladamarzeny.blogspot.com
Czekam na Wasze serduszka.
Jeśli ktoś chce umieścić u siebie na blogu banerek z linkiem aukcji - to będzie mi bardzo, bardzo miło :)
tu adres banerka:
http://4.bp.blogspot.com/-T7QD5K-7ZSE/UHWoTT4_BXI/AAAAAAAABq0/OtqWUfZxPmc/s320/licytacja.jpg
tu adres aukcji:
http://allegro.pl/show_item.php?item=2706086796
Do przeczytania niebawem
Serdeczności
☼ Maryś
p.s. dziękuję Wam za tyle słów wzruszeń w komentarzach pod ostatnim postem, za tyle bliskości... Nie mogłam tego czytać "na raz", ani odpisywać spokojnie, bo jak, kiedy każdemu słowu trzeba było poprzyglądać się z bliska, ująć, objąć i tulić. O tak, tuliłam Wasze słowa i za wszystko jeszcze raz dziękuję!
172 Wasze i moje gadu-gadu
Maryś, dziękuję Ci za zabawę i za to czekanie i niepewność losowania:)Bo nigdy nie wiadomo, a nóż widelec, to będę ja;)Ale tym razem szczęście mrugnęło do innych osób;) Gratuluję szczęściarom:)
OdpowiedzUsuńTak, masz rację, to czekanie to ja sama lubię i jak mi tak bardzo zalezy to czekam co powie LOS :)))
UsuńBedę się starała częściej Was bawić, jak tylko czas pozwoli ;)))
Banerek wstawiłam:)
Usuńchlip, chlip...no trudno...gratuluję dziewczyny!
OdpowiedzUsuńPowinnam napisać do następnego razu... albo pogłaskać - Nie chlipaj ;)))
UsuńBardzo dziękuję za zabawę, niestety to nie ja,,, ale cieszę się szczęściem tych, którym się udało.
OdpowiedzUsuńZaraz zajrzę na blog mamy Hani... wiem co to znaczy... mojemu Pawłowi się udało, nadal jest niepełnosprawny ( w widoczny sposób ), ale aktualnie jest studentem.
Jeżeli będę umiała go umieścić to banerek z aukcją będzie u mnie.
Oj widzisz, to jesteś dzielna!!! Tyle pracy :)))
UsuńProszę pozdrów ode mnie Pawła, i wspaniale, że mama Hani ma takie wsparcie nic chyba bardziej nie dodaje otuchy i wiary jak to, że innym sie udało. Trzeba ja wspierać, Haneczka taka malutka jeszcze...
Dziękuję za fajną zabawę i gratuluję zwyciężczyniom :) Pozdrawiam wszystkich serdecznie :) D.
OdpowiedzUsuńJa również dziękuję Dagmaro, że się z nami bawiłaś ;)))))))
UsuńOszzz,nie udało się:/gatuluję szczęściarą:)
OdpowiedzUsuńMaryś jak tam nalewka z winogron,tych słodkich???
UsuńJeszczem nie robiła, bo akurat słodkich jak na lekarstwo, same jakies kwaśnowate ;)))
UsuńJaaaaaaaaaaaaaaaaa??????????????????????????????????? Jaaaaaaa??????????????????????????????? Ja wygralam???????????????????????? Boze jaka szczesliwa jestem !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Moja pierwsza wygrana i to w dodatku taka cudowna i od Ciebie !!!!!!! Marys ja dziekuje Ci przeogromnie!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńWiesz jakie mam dni ciezkie teraz !!! A tu od taki prezent!!!! Los sie naprawde do mnie usmiechnal:)
Dziekuje, dziekuje, dziekuje:)
Napisze wieczorem ( u nas wieczorem :)), bo teraz musze poplakac:):)
pierwsza... hmmm - nie ode mnie - tzn ja wykonam - Los zdecydował i powiem Ci, że nie płacz, pisałam, że ile razy zaświeci CI słońce - to Ona się do Ciebie uśmiecha ♥♥♥
UsuńJakie te wyniki wzruszające, gratuluję dziewczynom z całego serca, a Tobie Maryś dziękuję za zabawę :)
OdpowiedzUsuńUleńka, no własnie mnie wzruszyły bardzo.
UsuńWzruszna jestem, los mógł przecież być każdy, każdy - a tu LOS sobie wybiera - to zawsze dla mnie jest "zaskakujące", ile w tym losie jest magii :)))
Maryś dziękuję Ci za zabawę, za emocje, w tym wypadku to prawdziwa loteria, szok...tyle osób, no ale kto by nie chciał;)
OdpowiedzUsuńKochana na blog mamy Hani zajrzę koniecznie, czuję taką potrzebę!!!
Ściskam przeogromnie;*
Justynko, dla mnie był z dnia na dzień z kolejnym zapisem, przychodziła mi informacja na maila i łapałam sie za głowę, juz nie o te slimaczki chodzi, ale kiedy ja wszystkich zdążę poodwiedzać słowami, jak ja tylko zaglądałam na chwilki dwie, bo ile trzeba chwilek, by na tyle blogów zerknąć to sama wiesz ;)))
UsuńAle napięcie... Normalnie, jak nigdy:)
OdpowiedzUsuńGratuluję dziewczynom, będą miały piękną część Ciebie.
Tak:P
UsuńSzalenie ekscytujące!:)
Maryś jesteś niezwykła. Gratuluję dziewczętom:)
Wy też się ekscytowałyście???
UsuńNo Magiczki Moje Kochane ;))))))))))))))))))))))
OOOO!!!!To bardzo bardzo się cieszę Maryś, że akurat Julitka. Bo ona smutny dziś dzień ma. Może ta wygrana chociaż na chwilę ukaże jej pozytywny promyczek:) Gratuluję!
OdpowiedzUsuńNo tak, a Kasiula też ma trudne chwile, sama jestem poruszona tym zdarzeniem bardzo....
UsuńMaryś , jesteś wielka po prostu, cudowna i kochana.dlaczego zawsze mi się łzy cisną do oczu jak Cię czytam.Nawet twoje losowanie mnie roztkliwiło. Kręciołków się narobiłaś aż o 100 więcej ode mnie więc podziwiam , bo wiem ile to kręcenia :-). Będę licytować tylko jeszcze nie wiem jak się to robi. Ale czego ja już się tutaj nie nauczyłam ? Ściskam mocno
OdpowiedzUsuńMaszka, to się nie godzi, co ja Cię czytam to mi serce kwitnie, jak Ty mnie potrafisz "od środka" tak rozradować... Tak jak nie wiem, słów nie mam... To sama wiesz!!!
UsuńA kiedy czytam o tym, czego Ty się nie nauczyłaś to przecież wybucham takim serdecznym w domu śmiechem, a tu się pytają "co się stało", a ja, że Maszka się nauczy licytować hahaha
No po prostu :)************
Gratulacje :) Ja i tak wygrałam. Poznałam bardzo miłe blogerki :)
OdpowiedzUsuńZnów mnie wzruszasz... To cudowne słowa! Piękne i ważne...
UsuńDziękuję, że z nami jesteś :)***
Maryś tak naprawdę to my wszystkie szczęściary jesteśmy, bo trafiłyśmy na Ciebie:)
OdpowiedzUsuń:)***
Usuńto akurat w druga stronę działa bardziej, bo jaka JA JESTEM SZCZĘŚCIARA to sobie nie wyobrażasz!!! ♥
nie wyobrażam!:)
UsuńMaryś pochwal dzisiaj Małgoś naszą, że jest mistrzynią tortów wszelakich;)
Nie widziałam jej TORTU, ale domyślam się, że poczarowała dla Księcia Małego ;)***
UsuńGratuluję szczęściarom:))))pozdrawiam
OdpowiedzUsuń:))))
UsuńJa to tak ni z gruchy ni z pietruchy napiszę jakie piękne losy Maryś zrobiłaś!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
A tak na marginesie to zapraszam na małe rozdawnictwo na fb
http://www.facebook.com/photo.php?fbid=369747906441012&set=a.207514809330990.50845.114905971925208&type=1&theater¬if_t=like
Gdybyś chciała oczywiście:)
Ale wiesz, że ja za niebieskim ;)))
UsuńA żółty to kolor mi tak "niebliski" hihihi
No tak, gdzie sie porozglądasz sam błękit :)))
Hmmm... ja żółtego tak też nie za bardzo... ale ten mi się podoba jest taki pastelkowy, moherkowy....
UsuńA jakby co to niebieściutki moherek też już mam:)
ach, jak to jest, że u Ciebie nawet wyniki candy są wzruszające...? cudownie się Ciebie czyta, ogląda i nawet przegrana nie boli. Maryś o Wielkim Sercu....
OdpowiedzUsuńZu :)***
UsuńA ja poryczałam się z dwóch powodów.. pierwszy to taki, że moja Julitka wylosowała nagrodę!!!! Bo ja płaczę tak od 3 dni ciagle po trochu wiec nie wiele mi trzeba teraz do wzruszenia.. z reszta nie tylko teraz.. ale nie o tym miałam pisać.. no wiec to był pierwszy powód a drugi to mała dziewczynka 4ro letnia z porażeniem mózgowym. Maryś ja staję do tej licytacji zwarta i gotowa!! I nie ważne co tu teraz i czy mam czy nie mam.. bo nic tak mnie w życiu nie wzrusza jak ludzie tacy jak ty Marysiu :-* no i znów ryk większy i klawiaturę mi zalewa...MOje dziecko ma 4 latka i ja kiedyś w życiu 4 lata temu dokładnie nauczyłam się że zdrowe i całe dziecko to nie taka tam zwyczajność.. i że ta płeć i te śpioszki w kolorach bieli czy różu .. to nic ważnego.. ważne jest to by dziecko urodzić i urodzić je jeszcze całe i zdrowe. Ściskam Cię mocno Maryś!
OdpowiedzUsuńCoś wisi w powietrzu, bo co wejdę na jakiegoś bloga to uryczana jestem:)
UsuńNo to widzisz rozumiesz jak mnie wbiło w fotel, kiedy przegladając zapisy na candy trafiłam do Marzenki - mamy Haneczki... I pomysł był M. ja tylko zrealizowałam w czasie mając nadzieję, że takie wsparcie dla nich to zawsze jakiś zastrzyk energii gdyby im sił zabrakło... A Julitka... Juz CI napisałam - to sama wiesz, a wyspałam się i OBIECUJĘ ♥♥♥
Usuńto, co ty kochana marysiu zrobiłaś dla nas, dla mojej hani jest wielkim wsparciem... nie tyle fnansowym- co się wiąże z twoim szlachetnym pomysłem licytacji ale przede wszystkim wsparciem psychicznym... ze tacy ludzie jak ty i wy kochane hanulkowe cioteczki i wujkowie(bo widziałam w komentarzach jednego takiego:)) są na tym nie zawsze przyjaznym świecie.... z tego miejsca serdecznie dziękuję marysiu tobie przede wszystkim jak i wszystkim chcącym pomóc mojej hani jak i wspierającym mnie dobrym słowem:) życzę wam wszystkiego dobrego, szczęscia i zdrówka!!!!!!!!!!!!!
UsuńGratuje dziewczyny! Julitko szczególnie Tobie! Cieszę się, że w taki smutny dzień przytrafiło Ci się coś przyjemnego ;) Cieszę się razem z Tobą ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję Tobie Maryś za życzenia na które się łapię swą dzisiejszą rocznicą ;)
Właśnie o Was tez myślałam pisząc życzenia! ;)***
UsuńAleż karciary i wspaniała te licytacja , jak ty o wszystkim myślisz.
OdpowiedzUsuńA wiesz... Pomaga mi druga dobra dusza z boku, co to ma pomysłów, a pomysłów ;))))
Usuń... jakie emocje ... trzeba ochłonąć ... Maryś przywracasz sobą wiarę w ludzi ... normalnie i z serca rzec trzeba - Kochana Kobieto Ty niesamowita i wyściskać Cię choć tak wirtualnie :***
OdpowiedzUsuńTy Oluś lepiej nie wątp, a szpilek szukaj skoro koszulkę JUŻ MASZ ;)))))))))))))
UsuńChciałam wstawić banerek ale link, który podałaś jest nieaktywny! Chciałam też wstawić na swój FB .. uczyń link aktywnym Mario kochana :-))
OdpowiedzUsuńjuz chyba działa (mam nadzieję, bo mi działa) ;)))
Usuńd z i ę k u j ę ♥
Strasznie fajne dziewczyny wygrały :)
OdpowiedzUsuńGratuluję im serdecznie!!
I wszystkiego co najlepsze życzę małej Hani (o prześlicznym imieniu!) Miałaś piękny pomysł z aukcją! Ty zawsze masz piękne pomysły. Fajnie, że Cię znam :) (mimo, że tylko wirtualnie!).
Maryska pamiętaj, że ja południe polskie często odwiedzam, więc może jakas kawa nas ze soba spotka nie tylko wirtualnie! ;)))
UsuńGrtulację dla Szczęściar!!!!, prawdziwa loteriada:)))), a Tobie Maryś buziaki na dobranoc:*
OdpowiedzUsuńwiesz ile dobrych nocy miałam od tych buziaków! No dziękuję :)***
UsuńBardzo Ci dziękuję za te Candy bo emocje były :) Powolutku przewijałam stronę by zobaczyć czy to już? Czy to ja? Ale niestety hehe ;) Serdecznie gratuluję dziewczynom! A ja i tak na pewno kiedyś się doczekam ;D
OdpowiedzUsuńAnno, jak mocno uwierzysz i zapragniesz - to jest zawsze szansa, warto nie wątpić, tylko zawierzyć szczęściu ;))))))))
UsuńPowodzenia!!!
Gratulacje dla dziewczyn! :)
OdpowiedzUsuń:)))
UsuńMarys-jesteś moim ANIOŁKIEM. Rzadko zdarzaja się tacy ludzie, dlaczego ja zwlekam aby stac się jednym z nich, takim jak ty. Muszę zacząc robc więcej dla innych. Buziole
OdpowiedzUsuńHaneczka, ja takich często spotykam nawet czasem mam wrażenie, że wielu do pięt nie dorastam, taka malutka :)))
UsuńBuziole w nos - jak lubisz :***
DZiekuję za zabawę ,Gratuluję Dziewczynom :)
OdpowiedzUsuńA do licytacji jak najchętniej się przyłączę ;)
pozdrawiam
AG
Maryś serce masz wielkie!
Usuń♥♥♥
Usuńdziękuję - wiesz za co!!!
Maryś, TY sie nie tłumacz!!! i tak często do nas zaglądasz, a kto inny Cię nie rozumie lepiej jak ie ja hahahaha. Ja to już ostatnio nawet nowych blgów nie podglądałam, bo KIEDY!? A u Ciebie zawsze tyle sympatycznych osób :)).
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że licytacja będzie owocna :))
m13 - Twoja nadzieja zamieniła sie w efekty, Ty weź zawsze miej tyle nadziei co ;))))))))))
UsuńI tak ja jestem w szoku, że TY ZAGLADASZ Kochana ;)))
Podziwiam ♥
gratulacje! :)
OdpowiedzUsuńNieeeeeeeeeeeeeeeeeeeemożliwe, to jakieś magia, nie wierzę , to chyba jakieś szczęście , jak to nazwać. Wśród tylu losów właśnie ja?
OdpowiedzUsuńDziękuje że znalazłam się wśród Was :)
Dziękuję Maryś za to wylosowanko nawet nie zdajesz sobie sprawy ile to dla mnie znaczy :*****
Pierwszy raz i to nieśmiało wzięłam udział w takiej zabawie, i .. no musi coś w tym być, może jakiś znak?
Od paru dni jakieś wątpliwości przeżywam, dziś jeszcze atak choroby poskładana cała leżałam ledwo co w południe wstałam...a później sms od Gosi że wylosowana zostałam i radość i darcie z radości i prawie że płacz ze szczęście .. ahhhhh
Wczoraj u łucznika dziś tu , nie wiem nie wiem tyle szczęścia... nie do opisania to wszystko..
Warto żyć dla takich chwil jak u Ciebie :***** dziękuję
gratuluję!!!!!!!
Usuńahh :))
UsuńKasiu :))))
UsuńBardzo sie cieszę Twoją radością + moja radość i Julitki i wszystkich no to mieszanka mega wybuchowa!!!
Dziękuję za zabawę Maryś! Gratulacje dla szczęśliwych dziewczyn, na prawdę cudowna nagroda Wam się trafiła.
OdpowiedzUsuńBanerek i aukcja podlinkowana :)
Bartku, dziękuję Ci za udział w zabawie i za podlinkowanie aukcji! Bardzo :)))
UsuńGratuluję i bardzo cieszę się, że dziewczyny wygrały!!!!!
OdpowiedzUsuńMaryś, Tobie dziękuję za wielką miłość, radość którą szczerze rozdajesz.
I milion buziaków na dobranoc!
I miłych snów.
Łucjo... Ja to z zycia czerpię no to rozdaję, dzielę się, a niechaj frunie i nas otacza, na to życie jedno :)***
UsuńJa również Gratuluję :)
OdpowiedzUsuńA Tobie Maryś dziękuję za zabawę :)
Agusia Skarbeczku :)***
UsuńCała przyjemnośc w tym wszystkim jest po mojej stronie!
Maryś dziękuję za zabawę :) I gratuluję zwyciężczyniom :)
OdpowiedzUsuń:)))
UsuńGratuluje tym do których los się uśmiechnął
OdpowiedzUsuńP.S. A ty Maryś masz wielkie serce, bardzo i w te pędy lecę zmieścić u siebie banerek
Dziękuję Anuś ♥
Usuńno nic jakos przeżyję ..będę chodzić w starych szmatach...:P ale przeżyje :* o jeju jak ja tu płaczę... :P hihihi żartuje no troszkę pociągam nosem. Dzięki Maryś za zabawę. I wogóle dziękuje.
OdpowiedzUsuńpociagająca jesteś bo może jakis Pan Katar Cię napastuje, co... :)))
UsuńTo zdrowiej!!!
Marys promyczku Ty moj najjasniejszy:)))) dziekuje za zabawe, zaraz wstawie u siebie banerke i serdecznie gratuluje dziewczynom:)
OdpowiedzUsuńaaaa...i jeszcze raz Ci dziekuje bardzo bardzo wiesz za co:))))))***
Wiem, wiem :)))
UsuńNajważniejsze, że zadziałało - ja podpowiadałam "na czuja" hahaha
Marys kochana sprawdzilam czy komentarze trafily do spamu i nie:(((( nie wiem zatem co sie dzieje i czemu sie nie pojawily u mnie? czyzby znowu cos z bloggerem?
Usuńbuziolki!:)))
Gratulacje! Było bardzo miło! Do zobaczenia/napisania :)
OdpowiedzUsuńAszko do zobaczenia/napisania ;)))
Usuńmarys u ciebie to nawet tak jakos przyjemnie sie przegrywa...ale tych tutek to ty faktycznie nadziubałas...dlatego przy takiej ilości to ja pomagam sobie panem R.:)0 pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNo ja wiem... wiem, że jest ten random, ale on nie czuły, a dłonie to dłonie... wiesz dłonie wyciągają los rozwijają drżąc tę TUTKĘ... I magia działa ;)))
Usuńhihihi...tak masz rację...ale ja nim tylko raz sie posłużyłam...potem już inaczej ziałałam:))))
Usuńziałałam????? dobrze ,że nie ziajałam...jakimś jade,..hihi.."d"zjadłam:)),,,czas na kolację:))
Usuńno i sobie siedzę i się tez wsłuchuję:)))))...kocham takie klimaty:)))
UsuńHmmm, szkoda, że nie ja, wiadomo... ale co tam... ja też czuję, że wygrałam. Tym, że Cię poznałam, że mogę Cię czytać, oglądać... i czuję się wyróżniona, że czasem zajrzysz do mnie i słowo zostawisz... to mi wystarczy. Ściskam, całuję... dobra Duszyczko...
OdpowiedzUsuńElżbieto, ja Cie bardzo proszę mnie tak nie WZRUSZAJ
Usuń:)))
Ale śliczne zdjęcia z losowania :) Malutkiej Hani, życzę zdrówka i szczęścia. Zaraz zajrzę na blog, pamiętam mame Hani.
OdpowiedzUsuńGratuluję wygranym :)
Dobrej nocy :)
Asiulek...
UsuńCałuję Cię ♥♥♥
Joasiu!!!! to dzięki Tobie wszystko się rozkręciło! byłaś pierwszą, która odezwała sie do mnie i jako pierwsza wysłałaś nam swoje prace... to dzięki Tobie trafiłam na blog Marysi.. i tak sie zaczęło to całe zamieszanie- (bardzo miłe i pozytywne) wokół mojej Hani... jesteście kochane. buziaki od hani:)
UsuńJoanno, wiedziałam Słońce, że nasze macki się zapętlają ;)******
UsuńStrasznie miłe Candy :-) i choć nie wygrałam to i tak po słowach które przeczytałam czuję sie bardzo fajnie.
OdpowiedzUsuńGratuluję Zwyciężczyniom!
Dziekuję za zabawę
Bardzo mi miło Iwonko, ze to rozczarowanie, nie było tak rozczarowujące, bo ja wiem jak się bardzo na cos czeka, że jednak w serduszku coś tam zakuje ;)))
UsuńSerdecznie dziękuję za zabawę i GRATULUJĘ Kasi i Julicie wygranej!!! Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię Motylku ;)
UsuńStrasznie zazdroszczę Kasi i Julicie :) I serdecznie im gratuluję a Tobie Maryś dziękuję za wspaniałą i emocjonującą zabawę :)Byłam na blogu Hani i postaram się coś przygotować na licytację :)
OdpowiedzUsuńDziękuję SUS :)***
Usuńdziękuję, że mogłam być w takim towarzystwie!
OdpowiedzUsuńBea dobry duszku ;)))))))))))))
UsuńDziękuję, jesteś niesamowita...:)
OdpowiedzUsuńZwyciężczyniom bardzo Gratuluję!!:)
Dobro powraca-wierzę w to:)
Pozdrawiam serdecznie,
ola
P.S. byłam na blogu Hani...odezwę się zaraz do Jej Mamy:)
Acha! Baner i aukcja podlinkowane :)
UsuńOleńko z całego serducha Ci dziękuję!!!
Usuńpotwierdzam:) ola była i jesteśmy w kontakcie":) buziaki dziewczyny! jesteście kochane!!
UsuńDziękuje za zabawę, i gratuluję szczęściarą ;) buziaki
OdpowiedzUsuńCałuski kropeczkowe!
UsuńGratuluję!
OdpowiedzUsuńAleż się napracowałaś :) Zakwasów nie masz od rolowania karteczek? ;)
MAM :))))))))))))))))))
Usuńzdrętwiały mi prawie dłonie!
Maryś dziękuję za zabawę :) I gratuluję zwyciężczyniom :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Witam :) Nawet candy w sposób czarodziejski ogłosiłaś :):):) Gratuluję zwyciężczyniom, Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńAch tak mi czarodziejsko... To czarodziejskie candy i losowanie i wszystko w ten dzień takie...
Usuńbuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu :(
OdpowiedzUsuńpozdrawiam :)
Hmmmm i jak tu pocieszyć... No nie buczej że będzie inne nowe, może wtedy...? ;)))
UsuńAleż gratuluję zwyciężczynią obu, i że Julittka wygrała to się cieszę niesamowicie i nawet zazdrość do kieszeni chowam;) Dziękuję Ci Maryś za piękną zabawę i ileż emocji było, ileż radości i napięcia podczas wyników czytania:)
OdpowiedzUsuńO tak, łatwiej jest się godzić w takiej chwili z "niewygrana" :)))))))
UsuńGratuluję szczęściarom :D
OdpowiedzUsuń...że też Ci się chorzy bezdomni do ręki nie kleją... ja nie wiem ;)**
Już lecę sprawdzić, co tam u Hani :)
Kleili się, jakis jeden namolny taki głodny los się kleił, ale furknęłam i chyba się schował w tę miskę na spód ;))))
Usuńa tak czułam przez skórę, że byłam blisko... no masz, to musiałaś chyba kichnąć w złym momencie i odfrunął :D
UsuńGratulację dla wygranych i podziękowania dla Ciebie za organizację i ten piekny gest z koszulką na licytacji!
OdpowiedzUsuńKasiu ;)))
UsuńGratuluję Dziewczynom :)
OdpowiedzUsuńI Tobie za serducho dzięki! :D
Funia Kocie :))))
UsuńSerdeczne gratulacje dla Dziewczyn... i dla Ciebie, za cierpliwość w zwijaniu tych ślimaczków :) Jesteś dzielna :)) Dziękuję za zabawę!
OdpowiedzUsuńOj Asiu juz myślałam, że nie dam rady! ;)))
UsuńKochani, słowa wszystkie przeczytałam, ale jestem po maratonie niedospanych nocek i oczka mi się kleją zmęczeniem ;) Obiecuję się wyspać i wracam, jestem zaskoczona (?) Nie to nie jest dobre słowo, tak, tak jak się wyśpię to znajdę te właściwe... W każdym razie DZIĘKUJĘ ♥
OdpowiedzUsuńGratuluję Zwyciężczyniom!!:) A Tobie Marysiu, dziękuję za zabawę.:)
OdpowiedzUsuńMasz wielkie serce - pomysł z aukcją jest rewelacyjny!
Pozdrawiam Cię serdecznie!:)
Dziękuję! :))))))
UsuńDziękuję bardzo, że mogłam wziąć udział w zabawie:) Dzięki takim zapisom sama trafiam na nowe ciekawe blogi:) A tu zdjęcie mi się spodoba-te zobaczę jaki blog, a tu wzruszy mnie to, co osoba napisała...jeszcze raz dzięki!:) Zapraszam w WOLNYM czasie do mnie;)hihi
OdpowiedzUsuńDziękuję za zaproszenie (mam tak samo) wbiegnę w wolnej chwili
Usuńp.s. daj mi wolna chwilę :))))))))))
Gratuluję Kasi i Julicie ;p
OdpowiedzUsuńBanerek oczywiście też wrzucam =D
Pozdrawiam cieplutko =}
Słoneczko Moje - DZIĘKUJĘ ♥
UsuńGratuluję zwyciężczyniom :) A Tobie dziękuję za zabawę - łapki musiały boleć po wycięciu takiej ilości karteczek :)
OdpowiedzUsuńO tak Katalinki, prawie mi zdrętwiały mięśnie hahaha, ale może to wiekowo hihihi
UsuńJa również dziękuję Ci za udział!!!
Gratulacje dla zwyciężczyń:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!:))
pozdrawiam ciepluteńko :))))
UsuńNo tak, ja jak zawsze to muszę jeszcze coś tam napisać bo wczoraj euforia mnie przerosła, jeszcze tylko wygranej w totka mi brakuję do trzech dni pod rząd pod znakiem szczęścia hehe :)
OdpowiedzUsuńPo pierwsze GRATULACJE Julicie przekazuję :)) bo wczoraj chyba zapomniałam
Po drugie jeszcze raz dziękuję za zabawę
Po trzecie banerek wklejony od wczoraj już
ah ♥
Wiesz Kasiu - znam to uczucie... Pamiętam swoje wygrane candy byłam też jedną z 200 z hakiem chyba, po prostu 100 razy zaglądałam i czytałam i uwierzyć nie mogłam... A potem drugi raz to szczęście miałam z wymarzoną bluzka z MOTYLEM... No radość taka, że trudno opisać słowami, a emocje... O!
UsuńGratuluję dziewczynom :) Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńMaryś dziękuję za odwiedziny u mnie:) Ja też zaglądam i tu i na FB, ale śladu raczej nie zostawiam. Poprawię się:) A dom niestety na sprzedaż nie jest, opisałam to w kolejnym poście.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam ciepeło i zaglądaj do mnie:)
buziaki Aga
A widzisz... No wyszła ignorancja, ale nie wszystko podczytałam... A zdjęcia domu mnie po prostu ZAUROCZYŁY...
UsuńNatomiast rada z KW do wykorzystania z kolejnym ...
Serdeczności ♥
Maryś, u Ciebie nawet, jak się przegrywa to się wygrywa :) wygrywa się mile spędzone chwile, wzruszenie i szeroką gamę bardzo pozytywnych emocji :) dziękuję i gratuluję farciarom :)
OdpowiedzUsuńAgi, wiesz, że takie słowa to miód na serce, lej, lej ;)))))))))
Usuńmogę Cię takimi słowami raczyć co dziennie, tylko żebym Cię nie zanudziła, bo generalnie ciągle się powtarzam ;)))
Usuńja też ;)))
OdpowiedzUsuńno to pozostaje tylko serdecznie pogratulować tym szczęściarom i ślicznie podziękować za zabawę:) a czytając post, aż się ciepło na serduszku robi:)
OdpowiedzUsuńDziękuję!!!
UsuńDziękuję za zabawę:)) Gratuluję też wylosowanym:))) Ja cały czas zastanawiałam się jak to opanowujesz tę niezliczoną ilość blogerów :)))
OdpowiedzUsuńMałgoś - nie OPANOWUJĘ - zagubiam się, po prostu też nie mam nawet kiedy odwiedzać każdego, nawet jak bym bardzo, bardzo chciała - to musiałabym non stop, dzień i noc przed monitorem siedzieć :)))
Usuńdokładnie takie miałam wrażenie że to robisz :))) tzn siedzisz dzień noc ,ale to taka wyobraźnia jak widzę te niezliczone dla mnie ilości :))) Tymczasem zapraszam do mnie na moje pierwsze rozdanie cukierasów :))))
UsuńPracuję w/na/przy komputerze w związku z tym nie znam dnia i godziny, i łapię każdą wolniejszą chwilkę, by się napawać wrażeniami przecudnych Waszych blogów ;)))
Usuńnie mogło mnie tu zabraknąć!!!!!!! w komentarzu do takiej niespodzianki, dotyczacej mojej hanki... to, co ty kochana marysiu zrobiłaś dla nas, dla mojej hani jest wielkim wsparciem... nie tyle fnansowym- co się wiąże z twoim szlachetnym pomysłem licytacji ale przede wszystkim wsparciem psychicznym... ze tacy ludzie jak ty i wy kochane hanulkowe cioteczki i wujkowie(bo widziałam w komentarzach jednego takiego:)) są na tym nie zawsze przyjaznym świecie.... z tego miejsca serdecznie dziękuję marysiu tobie przede wszystkim jak i wszystkim chcącym pomóc mojej hani jak i wspierającym mnie dobrym słowem:) życzę wam wszystkiego dobrego, szczęscia i zdrówka!!!!!!!!!!!!! obiecac mogę i tak uczynię, że kazda zebrana złotóweczka na licytacji zostanie przekazana na rehabilitację mojej hani!!!!!!!!!!!! macie wielkie serducha:) niech nagrodą dla was będzie uśmiech HAni od ucha do ucha:)))) i buziaki słodziaki:)
OdpowiedzUsuńPozdrowię jednego takiego inspiratora tej AKCJI, co pewnie zajrzy i przeczyta Marzenko, ale uściskam go od Haneczki!!!
UsuńJa właśnie miałam nadzieję, że uda nam się być dla Ciebie takim psychicznym oparciem i będziesz wiedziała, że masz mieć siły i NIE PODDAWAĆ SIĘ!!!
BO JESTEŚMY ♥♥♥
p.s. i dziękuję, żeś mnie nie zrugała za to wypisanie i skierowanie do Ciebie i tę akcję spontaniczną... :)***
jak mogłabym na Ciebie krzyczec!!!!!!!!!!!!!!!!!! kochana!!! to my Ci szykujemy niespodziankę z Hanulą a nie lanie:) buziaki raz jeszcze:)*************
UsuńMaryś teraz to już tylko sercem mogę wesprzeć Twój pomysł i malusią HANUSIĘ (na aukcji byłam). Banerek wstawię oczywiście, nigdy nic nie wiadomo, gdzie kogo zaniesie :)
OdpowiedzUsuńŚciskam czule i gratuluję Kasi i Julittcie :)
JOMO, właśnie... To są nieprzewidziane koleje tego wędrowania, a nuż ktoś jeszcze powalczy, choć i tak z dnia na dzień jestem zaskoczona jak się pięknie dobre serduszka pootwierały!!!
UsuńKochana błękitna wróżko :))) bardzo mi przykro, że nie mogę się policytować :)))), aaale rzuciłam słówko na blogu (mam nadzieję, że nie będziesz mi miała za złe, że podkradłam Ci fotki) :)))))) Jesteś wzorem do naśladowania, koniec kropka basta i niech Ci się szczęści...
OdpowiedzUsuńi niech dzielna Hania rośnie i robi piorunujące postępy, a jej mama niech łapie dużo siły zewsząd :) Trzymam kciuki za wszelka pomyślność dla wszystkich dobrych duszyczek!!!
Buziaki ślę jak zwykle w przelocie, ale może po świętach to się zmieni :DDD
aaaaa
i proszę, zapisz się FORMALNIE, zabiegany robaczku, na to moje Candy, bo widzę, że banerek jest, a komentarza nie ma :)))
:***
Widziałam bestyjeczko, gdybym zawstydzała się na niebiesko... oczywiście, że nie mam za złe, oczywiście, przecież jeśli ktoś od Ciebie nie zna mnie, a może brac udział w tej licytacji to WSPANIAŁA sprawa! To we mnie kwitnie radość jak do księżyca... TAAAAAAAAAAAKAAAAAAAAAAAA
Usuńno i znów się śmieję, no nie sposób się nie uśmiechać do Ciebie Maryś... do twoich literek, nawet do tego niezbyt lubianego o z kreską :)))) Oooo, aż psina merda ogonem przez sen :DDDD
Usuńhihi, przeczytałam komentarz pod Candy...i wiesz, jak wciąż szukam tego wyjątkowego dla Marysiowego czegoś (nooo, materialnie namacalnego), bo musi być właśnie i wyjątkowe, i Marysiowe... i wiem, że samo przyjdzie :)
Buziaki wielkie :)))))
Dziękuję za zabawę ;-) Luknę na " Moją szufladę "
OdpowiedzUsuńGratulacje dla dziewczyn :)
OdpowiedzUsuńMaryś masz wielkie serce- bardzo mnie to wszystko poruszyło - w końcu to nasz obowiązek pomagać tym najmniejszym istotkom - ...... nie mogę słowa powiedzieć więc Dziękuję, że podjęłaś tą spontaniczną akcję Może moje małe rękodzieło też pomoże Hanusi Maryś dziękuję bo dzięki Tobie będę mogła też pomóc tej maleńkiej :) Pozdrawiam cieplutko PS. Banerek obowiązkowo już u mnie :)
przegladam bloga i jestem oczarowana!
OdpowiedzUsuńgratulacje dla zwyciężczyń!
Kochanie czy Ty jakos jeszcze sie trzymasz ? Dajesz rade czy moze tak jak ja ...na polu walki jeszcze ?
OdpowiedzUsuńCudna muzyka...jak ja tu wgrałas ?
Ależ mnie tu ominęło kilka wpisów, niedobra ja :/ Ale teraz wszystko przeczytałam, bardzo fajna zabawa z fotografowaniem rzeczy w danym kolorze:)
OdpowiedzUsuńZwyciężczyniom gratuluję i Tobie właściwie też, tej cierpliwości w cięciu i zwijaniu paseczków :)
Obiecuję poprawę, będę wchodzić gdy tylko zobaczę nowy post :)
Kochana, nie uwierzę, że próbowałaś już wszystkiego! W wyzwaniu nie musi to być nowa technika, wystarczy jakiś nowy motyw . Czy na przykład rysowałaś kiedyś pancernika? ;)
OdpowiedzUsuńGratuluję zwycięzcom !:))
OdpowiedzUsuńP.S. Jeśli masz ochotę, zapraszam Cię na ostatnie godzinki mojego konkursu, w którym do zgarnięcia jest Stylowy Naszyjnik Vintage! :)
Gratuluję szczęściarą:)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że nie udało mi się dołożyć cegiełki dla Hani:(
Pozdrawiam cieplutko